Poznaliśmy ostatnich mistrzów.

Finisz sezonu wiosennego był niezwykle emocjonujący. Tylko na najwyższym szczeblu wszystko było wiadome. W pozostałych ligach działo się bardzo dużo. Mistrzem trzeciej ligi zostały Zofijki FC, natomiast na czwartym poziomie najlepszy okazał się Reytan. W obu przypadkach w walce o złoto były po trzy drużyny, które między sobą rozdały medale. Walkę o brązowe krążki drugiej ligi wygrała Finansova, a wicemistrzostwo najniższego szczebla wywalczył Airwent, który zachował zwycięską serie do końca sezonu.

Zapraszamy na podsumowanie ostatniej kolejki SuperLiga6 Biznes.

1. Liga Biznes:

W pierwszej lidze czekaliśmy na starcie o 7 miejsce w tabeli, które niestety nie doszło do skutku. Budimex nie pojawił się na planowane spotkanie oddając walkowera SS Cyrkulatce. To zwycięstwo pozwoliło ekipie Damiana Sokołowskiego zakończyć sezon na szóstym miejscu.

2. Liga Biznes:

W drugiej lidze pasjonowaliśmy się wyścigiem o brązowe medale pomiędzy Jogadores, Finasovą i Equalitem. Ci pierwsi mogli się już tylko przyglądać, drudzy musieli wygrać dwa mecze, w tym bezpośrednie starcie z tymi trzecimi, którzy w przypadku zwycięstwa kończyli sezon na najniższym stopniu podium. Już pierwsza konfrontacja wyeliminowała jednego kandydata. W szranki stanęli Equalit oraz Finansova, a my obejrzeliśmy świetne zawody. Cały mecz był niezwykle zacięty, ale to goście zachowali więcej koncentracji i chłodnej głowy. Zaczęli punktować rywala pod koniec pierwszej połowy, by po dziewięciu minutach drugiej odsłony prowadzić już 5:0. Z tego gracze w białych trykotach już się nie podnieśli. Uratowali honor dwoma golami, ale wynik 5:2 sprawił, że zakończyli sezon na piątym miejscu. Finansova tymczasem zachowała szansę na brąz, musiała tylko pokonać Trójkąt Bródnowski, który mimo odległej pozycji jest bardzo niewygodnym rywalem. To się sprawdziło. Obejrzeliśmy starcie godnych siebie rywali, w którym wynik spokojnie mógł być w drugą stronę. To jednak Maciej Szpakowski i spółka w 31 minucie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale rywal zadbał o emocje. W 38 minucie goście złapali kontakt doprowadzając do dramatycznej końcówki. Finansova nie dała się już zaskoczyć wygrywając finalnie 2:1 i sięgając po brązowe medale sezonu Wiosna 2023. Ostatni mecz sezon niemal przeszedł bez historii, ponieważ Team Ivulin II rozgromił Starą Lamą aż 14:2, ale tutaj kapitalna postawa duetu Jura Ostrovskyi – Mark Kachno sprawiła, że obaj panowie zgarnął nagrody indywidualne. Ostrovskiy został królem strzelców, zaś Kachno sięgnął po tytuł króla asyst. Wielkie Gratulacje !!!

3. Liga Biznes:

W trzeciej lidze jeszcze trzy drużyny mogły sięgnąć po mistrzowski tytuł i wszystkie trzy były już pewne medalu. W najlepszej sytuacji był Fast Trans, który miał 1 punkt więcej od pozostałej dwójki, ale mierzył się z E.ON-em Polska rywalem do zgarnięcia złotych medali. Pierwsza połowa to zacięty bój i koncert nieskuteczności. W drugiej skuteczność odnalazła tylko jedna drużyna. Dominik Kliczek i spółka zaczęli strzelać tuż po przerwie, kilka minut potem podwyższyli na 2:0, a kropkę nad i postawił sam kapitan w 36 minucie. E.ON zwyciężył 3:0, a to oznaczało, że Fast Trans zakończy sezon raczej na trzecim miejscu, bo rywalem Zofijek FC była ostatnia drużyna w tabeli. „Energetycy” teraz czekali co zrobi trzecia drużyna w tabeli. Beniamin Kuligowski i spółka podejmowali ELMOL Szkołę Jazdy i byli zdecydowanymi faworytami. Rywal stawił się starym sprawdzonym składem, a więc nie zanosiło się na spacerek. Było troszkę nerwowo, ale ostatecznie gracze w czarnych trykotach wypunktowali rywala 6:2, a poprowadziło ich do tego trio: Oliwier Pytel – Jakub Rupiński – Kacper Krajewski. Zofijki tym samy mogły odpalić szampana, a my im serdecznie gratulujemy !!! Mało tego najlepszy na boisku Krajewski został rzutem na taśmę został królem strzelców 3 ligi. Wicemistrzowski tytuł przypadł E.ON-owi Polska zaś brązowe medale zawisną na szyjach graczy Fast Transu. W pozostałym meczu KS Na Pełnej po wielkich emocjach podzieliło się punktami z ELMOL-em, remisując 4:4. Wśród gospodarzy wyróżnił się duet Mateusz Skowroński – Michał Zalewski. Dla EMOL-a zaś najlepiej zapunktowali, Marcin Ignaciuk oraz Sebastian Koc.

4. Liga Biznes:

Na czwartym szczeblu działo się najwięcej. Przed tą kolejką na czele stawki był Zimmer Biomet, który tylko mógł się przyglądać co zrobią rywale. Ci nie próżnowali i tak jak się spodziewaliśmy zesłali byłego lidera na najniższy stopień podium. Zaczęliśmy od starcia Finansovej z Reytanem, a więc od hitu kolejki. Gospodarze w przypadku zwycięstwa zachowywali szansę na brąz, natomiast goście zapewnili by sobie przynajmniej drugie miejsce na koniec sezonu i pozostaliby w grze o mistrza nawet obejmując prowadzenie w tabeli. Tak się stało ale nie obyło się bez emocji. Reytan już w pierwszej odsłonie prowadził 3:1, ale waleczni gospodarze jeszcze przed przerwą doprowadzili do remisu. Druga połowa to już koncert skuteczności Reytana, który dołożył trzy gole, zachowując przy tym czyste konto. Ostatecznie ekipa Tomka Cieślaka wygrała 6:3, a najlepszy na boisku był Ioseb Otskheli. Równocześnie na sektorze obok zameldował się największy rywal Reytana do zdobycia złotych medali, RSolution, który stanął w szranki z Neostands. Rywal był teoretycznie łatwy, ale gracze w białych trykotach bardzo długo się z nim męczyli. Przegrywali od 5 minuty i dopiero tuż przed przerwą doprowadzili do remisu. W 32 minucie zaś w końcu przełamali rywala, a tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego postawili kropkę nad i, triumfując 3:1. Takie wynik sprawiły, że na czele tabeli zameldował się Reytan, który wyprzedzał RSolution tylko o 2 gola. Wicelider na ten moment zakończył już rozgrywki, ale nie oznaczało to, że Reytan jest pewny mistrzostwa. Przed nim jeszcze jeden mecz, którego nie mogli przegrać dwoma golami. Ich rywalem był Cezar, drużyna z drugiej połowy tabeli, ale za to bardzo doświadczona. Pokazał to sam mecz, który była bardzo zaciętym spotkaniem. Do przerwy goli nie oglądaliśmy, zaś po zmianie stron to Reytan odskoczył najpierw na 3:1, a następnie na 4:2. Cezar zagrał jednak do końca, doprowadzając do remisu w 36 minucie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 4:4. To oznaczało, że ekipa Tomka Cieślaka mogła odpalić szampany w „mistrzowskiej” radości. Do zwycięstwa poprowadził ją Paweł Bigdoń, autor dwóch goli i jednego ostatniego podania. Srebrne medale przypadły RSolution, zaś brązowe zawisną na szyjach graczy Zimmer Biomet. Ogromne Gratulacje!!! Dla Cezara był to mecz numer dwa i drugi remisowy w tej serii. Pierwszym rywalem był Cool Team, a my obejrzeliśmy niezłą strzelaniną. Tutaj z kolei bliżej zwycięstwa była drużyna Andrzeja Krawczyka, która w drugiej odsłonie prowadziła już trzema trafieniami. Rywal pokazał jednak charakter i uratował końcowy remis 6:6. Niekwestionowanym mvp tego meczy był autor 5 goli i 1 asysty, Cezary Kuk. Co najciekawsze tak efektowny finisz pozwolił mu sięgnąć po tytuł króla strzelców 4 ligi. Pozostało nam szóste zwycięstwo w sezonie Teamu Ivulin IV, który nie miał większych problemów z pokonaniem Żabki Polska. Do zwycięstwa 7:2 poprowadził go Anatol Vasko, który tego wieczora do swojego konta dopisał 4 gole i 2 asysty.  

5. Liga Biznes:

W piątej lidze pozostała nam jedna niewiadoma, która jednak została bardzo szybko wyjaśniona. Mecz Airwentowi walkowerem musiał oddać Liber, a to oznaczało, że bez względu na wynik ich drugiego meczu Darek Malewski i spółka zostali wicemistrzem 5 ligi. Drugim rywalem świeżo upieczonych srebrnych medalistów był Pure Play, drużyna z dolnych partii tabeli. Lepiej zaczął PP, ale faworyt się tym nie przejął i szybko przejął inicjatywę, którą udokumentował kolejnymi trafieniami. Ostatecznie Airwent zwyciężył 8:3, a najlepszy na boisku był Dima Zhdanov. Mistrzem piątego szczebla został Cool Team II, srebrne medale wywalczył Airwent, a najniższy stopień podium przypadł Marsylii. Wielkie Gratulacje!!!.