O 19:00 na boisku „A” rozpoczęło się spotkanie pomiędzy Teamem Ivulin Wola i Finansova. Od początku spotkanie było bardzo wyrównane, ale z pierwszym skutecznym atakiem wyszli gospodarze. Slava Ustinovich zagrał do Arcioma Bastuna, który mocnym strzałem wpakował piłkę do siatki. Później obie ekipy miały swoje szanse na trafienie do siatki. Ivulin kilkukrotnie wychodził z groźnym kontratakiem, ale brakowało kropki nad „i”. W końcówce pierwszej połowy Finansova dwukrotnie stanęła oko w oko z bramkarzem. Goalkeeper wyszedł jednak obronna ręka z tych sytuacji i to gospodarze prowadzili 1:0. Chwile po przerwie przyjezdni przeprowadzili zmasowany atak. Najpierw Filip Karpiński z dystansu zapakował piłkę od poprzeczki do bramki, a chwile później Bartłomiej Niedzialkowski minął obrońcę i strzałem po krótkim słupku podwyższył na 1:2. Minutę później Marcin Gorkiewicz wypatrzył wbiegającego na długo słupek Karpinskiego, który mocnym strzałem zmienił rezultat na 1:3. W 31 minucie Andrzej Sadecki założył dziurkę swojemu rywalowi i popędziło na bramkę rywali. Tym samym rezultat zmienił się na 1:4. Po tej bramce gospodarze rzucili się do ataku i w przeciągu 4 minut wyrównali. W końcówce zatem wrzało, na dwie minuty przed końcem Finansova wyszła na prowadzenie. Później to Ivulin atakował i w ostatniej akcji wyrównali. Tym samym spotkanie zakończyło się remisem.