Kluczowy tydzień na Bemowie!

Kluczowy tydzień na Bemowie!

Przed nami już siódmy tydzień rywalizacji w SuperLiga6 Biznes. W tej serii gier jeszcze na pewno nie poznamy żadnego mistrza, ale przed nami wiele kluczowych potyczek, w których ewentualni zwycięzcy mogą zrobić ogromny krok w stronę tytułu. Jak choćby w Pierwszej Lidze, gdzie w absolutnych hitach Mitra zmierzy się Nadwiślem, a FC Otamany podejmą FK Almaz. Nie inaczej będzie na drugim froncie, gdzie Marwick zagra z Cool Teamem II, czy też szczebel niżej, gdzie czeka nas, między innymi, starcie Inferno Teamu z OVB Warszawa. Na czwartym levelu Dental Doctor postara się zatrzymać rozpędzoną La Masię, na piątym Razam spróbują sprawić niespodziankę w konfrontacji z liderującym E.ON Polska, a w szóstej klasie rozgrywkowej przed nami mecz na szczycie pomiędzy Rossenieri i MS Data. I na koniec jeszcze dodamy na batalię niepokonanego Lux Medu z FC Osiedle Wilno na siódmym poziomie. Zatem, jak doskonale widać, dużo się będzie działo, o czym więcej w lekturze naszej zapowiedzi 7. kolejki SuperLiga6 Biznes, na którą już teraz zapraszamy!

 

  1. Liga Biznes:

 

Aż sześć gier czeka nas w Pierwszej Lidze Biznes, gdzie wystartujemy w poniedziałkowym starciem Knurino FC z Galicią. Postawimy tu na Bordowych, którzy może nie imponują wynikami, ale znajdują się w środku stawki. A do tego zawsze mogą liczyć na skuteczność Jana Ziei. Jeśli zaś chodzi o załogę Zakhariego Mora, to wiosną jeszcze nie udało jej się zapunktować, ale coś czujemy, że ukraińska komanda łatwo tutaj nie odpuści.

 

Najwięcej futbolu czeka nas w środę. I tu zaczniemy rywalizacją Team Ivulin Rabona z SS Cyrkulatką. Doskonale pamiętamy, jak zacięty był to bój w zeszłym sezonie (2:3 dla ekipy z Zamojszczyzny) i tu spodziewamy się powtórki z rozrywki. Kto tutaj ma większe szanse na sukces? My te oceniamy mniej więcej po równo, ale sporo będzie zależało też od dyspozycji dnia i postawy takich zawodników jak Pavel Klimiankou czy też Dominik Skubisz.

Następnie na placu zameldują się Mitra i Nadwiśle. I nie ukrywamy, może to być mecz, który okażę się kluczowy dla losów mistrzostwa. Gdy naprzeciw siebie stanie dwójka pretendentów do złota, to jesteśmy przekonani, że obie strony zagwarantują nam wielkie emocje. Tak naprawdę ciężko tu o jakieś prognozy, gdyż zdarzyć się tu może absolutnie wszystko. Dodatkowym smaczkiem będzie pojedynek strzelecki Krystiana Nowakowskiego z Bartłomiejem Kwiatkowskim i naszym zdaniem jeden z tych dwóch zawodników może tu przesądzić o wygranej. Chociaż obie kadry wprost najeżone są indywidualnościami, toteż potencjalnych bohaterów jest znacznie więcej.

W tym samym czasie, na boisku obok, Impuls UA zmierzy się z Niskim Pressem. Zarówno jedni, jak i drudzy, bardzo dobrze radzili sobie zimą, ale na wiosnę oba te zespoły, póki co, walczą o utrzymanie. W gorszym położeniu są nominalni gospodarze, którzy mimo starań Bohdania Ivaniuka, nie zdobyli jeszcze punktów. NP zaś ma koncie cztery oczka, w czym największy udział miał Dawid Wichowski. Tu bukmacherzy nieco wyżej cenią akcję gości, ale jak znamy Impuls, to na pewno tanio skóry nie sprzedadzą.

W ostatnim środowym spotkaniu ponownie na murawę zaprosimy Mitrę, która tym razem zagra z Knurino FC, dla których także będzie to druga potyczka w tym tygodniu. Zobaczymy jak Patryk Paszko et consortes rozdysponują siłami po batalii z Nadwiślem, ale nawet zmęczenie nie zmieni tego, że to oni będą faworytem. Brygada w białych koszulkach w obecnych rozgrywkach idzie jak burza i niezależnie od swojego wcześniejszego występu, będzie musiała tu bić się o pełną pulę. Stąd też przed gośćmi duże wyzwanie.

 

Na sam koniec, już w czwartek, zamkniemy siódmą kolejkę konfrontacją FC Otamanów z FK Almaz. Wiceliderzy w wiosennej kampanii zdobyli pięć z rzędu skalpów, strzelili najwięcej bramek, najmniej ich przy tym tracąc. Ale to będą derby, zatem w żaden sposób nie możemy wykluczyć żadnego scenariusza, w tym takiego, w którym to Zieloni będą górą. Almaz ma kim postraszyć z przodu (duet Yury Neudakh – Vlad Kulnyk), ale FC O tym bardziej. Wspomnimy tylko Vitalija Yakovenkę z Kostyą Didenko. Dlatego też będzie się tu działo i coś nam się wydaje, że będziemy świadkami kapitalnego widowiska.

 

Knurino FC - Galicia 1

Team Ivulin Rabona - SS Cyrkulatka X

Mitra - Nadwiśle X

Impuls UA - Niski Press 2

Mitra - Knurino FC 1

FC Otamany - FK Almaz 1

 

  1. Liga Biznes:

 

Siódmą kolejkę w Drugiej Lidze Biznes otworzymy poniedziałkową rywalizacją dwóch beniaminków, czyli Jogadores vs GGiP Adwokaci. Po awansie lepiej radzą sobie goście, którzy są blisko strefy medalowej (dzięki świetnej skuteczności Rafała Taborskiego z Bartłomiejem Gilewskim). Gospodarze z kolei są tuż nad kreską i pilnie potrzebują punktów, by poprawić swoją sytuację w walce o utrzymanie. I z pewnością Jakub Godlewski zrobi wszystko, by tak się właśnie stało. Zimą minimalnie lepsi byli Adwokaci (2:3) i teraz spodziewamy się, że ponownie będą górą. Chociaż nie możemy tu niczego wykluczyć.

We wtorek obejrzymy jedno starcie, pomiędzy MaxQs i Lamico. Zespół w szarych koszulkach miał bić się o awans, tymczasem, mimo starań Kamila Zawadzkiego, zajmuje przedostatnią lokatę. Co innego gospodarze. Czarno-żółci to aktualny wicelider z wielkimi szansami na końcowy triumf, więc kierują się aktualną formą, to właśnie oni będą tu faworytem. Szczególnie że w gazie są Mateusz Grabowski z Karolem Piwowarskim. Aczkolwiek cały czas pamiętamy o tym, że Lamico w każdej chwili może się przebudzić.

Przechodzimy do środowego rozkładu jazdy. Tu mamy zaplanowane jedno spotkanie, za to jakie. W meczu na szczycie Cool Team II podejmie pierwszy Marwick. Kto tu ma większe szanse na wygraną? Mimo wszystko bukmacherzy nieco wyżej cenią akcje lidera z Żenią Antonovem na kierownicy. Drużyna w białych trykotach, poza tylko jedną wpadką, wiosną idzie jak burza i według nas może tu zrobić kolejny krok w stronę najcenniejszego trofeum. Lecz jak znamy Cool Team, to jesteśmy przekonani, że Sebastian Maśniak i jego świta tu łatwo nie odpuszczą. Załoga w żółtych koszulkach potrafi grać z silnymi przeciwnikami i wielokrotnie to się potwierdzało. Czy stanie się tak i tym razem? Tego dowiemy się już niebawem.

Supa Strikers, po kiepskim starcie rozgrywek, złapali ostatnio dobry rytm i dzięki temu wciąż się liczą w walce o medale. Zwłaszcza że stawka jest bardzo wyrównana. Obrońcy tytułu będą w czwartek podejmować The New GreenBack i tu wydaję nam się, że będą faworytami. Świetnie współpracuje trio Fabian Frelik – Kacper Krajewski – Jakub Rupiński, co dało efekt w postaci dwóch wygranych w ich dwóch poprzednich występach. Goście za to także mają zwyżkę formy (w dużej mierze dzięki Patrykowi Olszańskiemu), więc nic tutaj nie jest przesądzone przed pierwszym gwizdkiem.

Na koniec obejrzymy w akcji Equalit i Ultimę. Na tę chwilę gospodarze są na ostatniej pozycji, ale w razie victorii może się ich sytuacja znacznie poprawić. I taki scenariusz uważamy za całkiem realny. W końcu mają w kadrze Adama Biegaja, a ten napastnik zawsze może zrobić różnicę. Tu jednak zagramy na gości. Ultima w obecnej kampanii ma rezultaty dalekie od wymarzonych, ale w zeszłej kolejce pokonała będący na szczycie Marwick (po koncercie Jakuba Łojka), a to świadczy o ich dużym potencjale.

 

Jogadores - GGiP Adwokaci 2

MaxQs - Lamico 1

Cool Team II - Marwick 2

Supa Strikers(ex.Zofijki) - The New GreenBack 1

Equalit - Ultima 2

 

  1. Liga Biznes:

 

Sporo jeszcze może namieszać się w czołówce Trzeciej Ligi Biznesu i już w pierwszym poniedziałkowym spotkaniu może dojść do małych roszad. A to dlatego, że trzecia Finansova podejmie czwarty EKO-RAFF. Nie ma co ukrywać, porażka tu może być niezwykle bolesna w skutkach, w praktyce przekreślając nadzieje na złoto. Triumf zaś w takim punkcie sezonu może być na wagę złota. Stąd też spodziewamy się zaciętego boju, w którym to każdy wynik jest możliwy. Najbardziej prawdopodobny jest remis, ale być może jedna z indywidualności takich jak Bartłomiej Niedziałkowski czy Jan Jabłoński zrobi różnicę? Tego dowiemy się już wkrótce.

Następne dwie potyczki zaplanowane są na wtorek. W pierwszej z nich na boisku zameldują się Trójkąt Bródnowski oraz Defenders. Patrząc tylko przez pryzmat tabeli, to pewniakiem wydaje się być wicelider z niezwykle skutecznym Arielem Kucharskim na czele. Ostatnia forma Czerwonych też jest niczego sobie. Ale właśnie. Biało-zieloni w poprzedniej serii gier postraszyli liderujące Inferno (nieznaczna porażka 2:3 w samej końcówce), więc i tu załoga z Bródna nie stoi na straconej pozycji. Zwłaszcza że w niezłym gazie jest Eryk Murzyński.

W kolejnym meczu wtorkowym obejrzymy na placu Team Ivulin Wola oraz BERRY KOLEKTYW KREATYWNY. Z jednej strony komanda z Białorusi zamyka tabelę, z drugiej jednak w swoim poprzednim występie pokazali świetny futbol, remisując z mocnym EKO-RAFF. I jak się prześledzi wyniku TIW, to można wyciągnąć wniosek, że mimo ich pozycji, żaden przeciwnik nie będzie miał z nimi lekko. A gdy dodamy do tego atut w postaci skuteczności Mikhaila Basovicha, to wcale nie będziemy zaskoczeni, jak coś tu ugrają. Szczególnie że Kolektyw, mimo starań Łukasza Adamczyka, wpadł w mały dołek. I sami jesteśmy ciekawi, czy zespół w czarnych koszulkach stać tu na przełamanie.

Siódmy tydzień zmagań zamkniemy w środę. I tu czekają nas dwie konfrontacje. Na początek Team Ivulin TUT zagra z El Barrio FC. TUT wiosną prezentują się więcej niż przyzwoicie, a to, że wciąż się liczą w walce o medale tego najlepszym świadectwem. Białorusini będą tu pewniakiem do victorii, w czym pomocne będą gole i asysty Hleba Davidovicha. Brygada z Meksyku z kolei znajduje się obecnie w strefie spadkowej i ich sytuacja robi się powoli nie do pozazdroszczenia. I chociaż El Barrio mają swoje argumenty, jak zwykle można liczyć na Urivana Diaza, to my postawimy tu na Ivulin.

 

Na sam koniec czeka nas rywalizacja OVB Warszawa z Inferno Teamem. I tu raczej nie mamy problemów z prognozą. Oczywistym faworytem będzie lider, który wiosną, poza jedna wpadką, radzi sobie wprost wyśmienicie. W czym potężne zasługi mają Konrad Mamiński i Stanisław Tymiński. I to właśnie ta dwójka powinna tu przesądzić sprawę, ale na miejscu Inferno nie lekceważylibyśmy przeciwników. Po pierwsze dlatego, że OVB pokazali, że potrafią grać dobrze w piłkę, a do tego mają w kadrze Grzegorza Zalewskiego, a ten napastnik zawsze może zrobić różnicę.


 

Finansova - EKO-RAFF X

Trójkąt Bródnowski - Defenders 2

Team Ivulin Wola - BERRY KOLEKTYW KREATYWNY 2

Team Ivulin TUT - El Barrio FC 1

OVB Warszawa - Inferno Team 2

 

  1. Liga Biznes:

 

Pora na Czwartą Ligę Biznes. I tu zaczynamy z wysokiego „C”, bo od wtorkowego spotkania Dental Doctor z La Masią. Doctorzy z Markiem Saneckim na czele ofensywy są obecnie w medalowej strefie, ale jeśli marzą o czymś więcej niż trzecia lokata, to muszą tu wygrać. Łatwo powiedzieć, zwłaszcza że nikomu się jeszcze nie udało pokonać Błękitnych od ich debiutu w naszych rozgrywkach. Stąd też, mimo że doceniamy umiejętności gospodarzy, my gramy na czyste „2” i coś czujemy, że Viktor Kurochkin ponownie będzie błyszczał.

Na potknięcie lidera liczyć będzie z pewnością FC Desant. Tyle że wcale nie jest powiedziane, że komanda rodem z Ukrainy musi taki scenariusz wykorzystać. A to dlatego, że wiceliderzy sami mają ciężkiego rywala w postaci czwartego Retro Squad. Gospodarze po świetnym starcie sezonu wpadli w dołek i jeśli nadal chcą powalczyć o pudło, to nie mają wyjścia – trzeba będzie zgarnąć komplet oczek. W czym pomocne będą trafienia duetu Damian Augustyniak – Grzegorz Pański. Niemniej, bukmacherzy więcej szans dają tu gościom, w których barwach wyśmienicie prezentują się Serhii Kryvolapov i Mykyta Melnyk. I to oni będą delikatnymi faworytami tej środowej potyczki.

W środę odbędzie się też mecz pomiędzy Przepiórkami Włochy i Żabką Polska. Patrząc przez pryzmat tabeli i ostatnią formę, to musimy postawić na Dawid Świetlika i spółkę. Żabka jest blisko czołowej trójki i w wypadku zwycięstwa może się podłączyć do wyścigu o miejsce na pudle. Powiemy więcej. W rywalizacji z niżej notowanym rywalem goście nie mogą sobie pozwolić na wpadkę. Beniaminek z kolei jest tuż nad strefą spadkową, toteż każdy punkt dla nich jest na wagę złota. I na pewno Michał Pawlicki zrobi wszystko, by jego zespół ugrał tu chociaż jedno oczko, ale to ŻP wydają się być pewniakiem.

Siódmą kolejkę zamkniemy w czwartek. I tu wystartujemy potyczką KTS Zeszło z Reytanem. Spodziewamy się tutaj raczej wyrównanych zawodów, w których nie możemy wykluczyć podziału punktów. Obie ekipy mają podobny dorobek, są niedaleko siebie w ligowej stawce, potencjał też jest zbliżony. Nieco lepiej w wiosną radzi sobie KTS (w czym ogromny udział miał Arkadiusz Chrostowski), ale Czerwoni z niezawodnym Iosebem Otskhelim na kierownicy wcale nie stoją na straconej pozycji.

Zacięty bój zapowiada nam się też, gdy na placu zameldują się Jar Jan oraz RSolution, czyli dwie ostatnie drużyny w tabeli. Będzie to mecz z gatunku „o sześć punktów”, którego stawka jest bardzo duża. Ewentualna porażka może być bolesna w skutkach, triumf zaś może dać wiatr w żagle w walce o utrzymanie. Dla nas najbardziej realny jest tu remis, ale być może jedna z indywidualności, takich jak Jakub Raciborski czy też Piotr Gorczyca przesądzi o sukcesie? Tego dowiemy się już niebawem.

 

Dental Doctor - La Masia 2

Retro Squad - FC Desant 2

Przepiórki Włochy - Żabka Polska 2

KTS Zeszło - Reytan X

Jar Jan - RSolution X

 

  1. Liga Biznes:

 

Schodzimy piętro niżej, do Piątej Ligi Biznes. I tu już na „dzień dobry”, w poniedziałek, przyjrzymy się występowi aktualnego lidera. E.ON Polska, bo o nich mowa, podejmą nieobliczalny Razam. W zeszłej kolejce ekipa, w której prym wiodą Grzegorz Kowerski i Damian Metryka, dość niespodziewanie straciła pierwsze punkty, stąd też jesteśmy przekonani, że Granatowi będą chcieli jak najszybciej powrócić na zwycięski szlak. I taki scenariusz oceniamy jako bardzo prawdopodobny, ale gospodarze będą musieli uważać na Kirilla Chichelisa, asa atutowego komandy z Białorusi.

Pozostałe spotkania zaplanowane są środę. I tu jako pierwsi na placu zameldują się Zimmer Biomet oraz Saints United. Jeśli Święci nadal marzą o mistrzowskim wazonie, to nie mogą sobie pozwolić tu na kolejną wpadkę. O to, żeby się tak nie stało, powinni zadbać Kuba Ćwik z Zakharii Morem. Biało-granatowi z kolei przystąpią do tych zawodów w roli underdoga, co paradoksalnie może im pomóc w sprawieniu niespodzianki. Ale sporo będzie tu zależało od Piotra Kulasa.

Następnie na murawie zameldują się Kaspeda i Airwent. Patrząc tylko przez pryzmat tabeli, to musimy postawić na gospodarzy z Marcusem Eshunem na czele. To tyle teorii. W praktyce goście potrafią sprawić niespodzianki, zresztą to Darek Malewski i jego świta przed dwoma tygodniami sensacyjnie urwali punkty liderującemu E.ON-owi. I wcale nie jest wykluczona tu powtórka z rozrywki, niemniej my zagramy jednak na zespół w czarnych trykotach. Chociaż tak naprawdę zdarzyć się tu może wszystko i wcale się nie zdziwimy, jak Airwent sięgnie po pełną pulę.

Po porażce na inaugurację Elektrowoźniak złapał wiatr w żagle, czego najlepszym świadectwem jest pięć zwycięstw z rzędu. W czym ogromny udział miał Oleh Martsyniuk z Yury Radkevychem. Czy Czerwoni zgarną szósty kolejny skalp? Nie będzie o to łatwo, gdyż ich najbliższy przeciwnik to Fast Trans, a to naprawdę solidna paka, w której nie brak indywidualności. Takich jak choćby Łukasz Banaszczyk. Jak goście stawią się tu w silnym zestawieniu, to mogą coś ugrać z wiceliderem, ale tu naszym typem będzie triumf gospodarzy.

 

Na sam koniec Zimne Dranie zmierzą się z Alea Iasta Est. I tu może być bardzo ciekawie. Granatowi znajdują się obecnie w środku tabeli, ale w razie victorii mogą włączyć się do walki o medale. Team w białych koszulkach za to może mieć jeszcze nadzieje nawet na złoto, więc tu mamy sytuacje, że obie strony mają swoje ambitne cele. Jak wyjdzie w praktyce? Trochę więcej argumentów na wiosnę ma Alea, w której barwach błyszczy Piotr Maleńczak, ale ZD z Jakubem Bagińskim w ataku w żadnym wypadku nie stoi na straconej pozycji.

 

E.ON Polska - Razam 1

Zimmer Biomet - Saints United 2

Kaspeda - Airwent 1

Elektrowoźniak - Fast Trans 1

Zimne Dranie - Alea Iacta Est 2

 

  1. Liga Biznes:

 

Przechodzimy do Szóstej Ligi Biznes i tu rozpoczniemy dwoma spotkaniami zaplanowanymi na poniedziałek, godzinę 20:30. Najpierw skupimy się na rywalizacji Aplikacji Krytycznych z Explo FC. Granatowi pilnie potrzebują punktów, by wydostać się ze strefy spadkowej, ale nie będzie o to łatwo, gdyż ich rywal w zeszłej kolejce sprawił wielką niespodziankę, pokonując lidera po fantastycznym występie Bartosza Róga. Toteż Explo będą pewniakiem do triumfu, ale będą musieli uważać na zawsze groźnego Łukasza Kolińskiego.

W tym samym czasie, na placu obok, RKS Huragan Czeczotka podejmować będzie Cool Team. I będzie to mecz z gatunku o sześć punktów, w którym ewentualna wygrana może dać oddech w walce o utrzymanie, porażka zaś będzie bolesna w skutkach. Stąd też spodziewamy się, że nikt tu nie będzie kalkulował i obie ekipy zagrają o pełną pulę. Kto ma większe szanse na sukces? Tutaj bukmacherzy nieco wyżej cenią akcje RKS-u z Patrykiem Wysockim na czele, ale CT ma w składzie Krystiana Szydlika, a ten zawodnik także może zrobić różnicę.

Następne dwa starcia mamy rozpisane na środę i będzie to pracowity wieczór dla FC United, którzy zagrają dwukrotnie. Ich pierwszym rywalem będzie Neostands. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli, mają zbliżony potencjał i wiosną radzą sobie więcej niż przyzwoicie. A to nas skłania, by zagrać na remis. I to jest według nas najbardziej prawdopodobny scenariusz, chociaż w obu kadrach są indywidualności mogące przesądzić o wyniku. Jak Robert Jarosz z Łukaszem Nowakowskim w barwach gospodarzy czy też Oskar Kwapisz z Kacprem Badurzyńskim u gości.

Po wymagającym boju z Neostands Tomek Zaręba i jego świta podejmą nieobliczalne PKO Ubezpieczenia. PKO co prawda są obecnie niżej w stawce, ale mają naprawdę groźny atak, którym dowodzi trio Szymon Metulka – Kamil Janasz – Damian Mroczkowski. Spodziewamy się zatem, że wspomniany Zaręba, golkiper FC U, nie będzie narzekał na nudę. I to właśnie od jego postawy, a także od tego, jak United będą dysponować siłami, zależy najwięcej. Mimo wszystko postawimy tu na gości, ale Ubezpieczenia stać tu na korzystne rozstrzygnięcie.

 

PKO Ubezpieczenia następnego dnia, czyli w czwartek, zameldują się na boisku ponownie. Tym razem ich rywalem będzie Moonfox. Łukasz Rysz i spółka w zeszłej kolejce zaimponowali wysokim zwycięstwem i teraz z pewnością Lisy będą chcieli pójść za ciosem, by nie wypaść z wyścigu o złoto. I będą tu delikatnym faworytem, ale jak wspomnieliśmy w powyższym akapicie, PKO ma w ofensywie duży rozmach. Aczkolwiek trzeba będzie też pilnować tyłów i tu w głównej roli może wystąpić Maciej Błoński. I właśnie pojedynki tego defensora z Ryszem mogą być ozdobą tych zawodów.

 

Na zamknięcie siódmego tygodnia zmagań czeka nas prawdziwy hit, czyli potyczka Rossonieri z MS Data. Gdy na placu stawią się lider z wiceliderem, to spodziewać możemy się futbolowych fajerwerków. Może być to spotkanie kluczowe dla losów mistrzowskiego tytułu, stąd też jesteśmy przekonani, że obie drużyny będą niezwykle skoncentrowane i wytoczą swoje najmocniejsze działa. Mowa tu o Hubercie Ścigiennym i Sebastianie Orzołu czy też Piotrze Waszczuku wraz z Gegim. Mocne wrażenia i wór bramek gwarantowany. A kto tu będzie górą? My gramy na bezpieczny „X”, ale tu zdarzyć się mozę dosłownie wszystko.

 

Aplikacje Krytyczne - Explo FC 2

RKS Huragan Czeczotka - Cool Team 1

Neostands - FC United X

PKO Ubezpieczenia - FC United 2

Moonfox - PKO Ubezpieczenia 1

Rossonieri - MS Data X

 

  1. Liga Biznes:

 

Na zwieńczenie naszej zapowiedzi została Siódma Liga Biznes, w której to już poniedziałek obejrzymy pierwsze spotkanie pomiędzy Chłopcami Do Bicia i IKEA, czyli odpowiednio ósmy i dziewiąty zespół w stawce. Spodziewamy się tu zaciętych zawodów, w których szanse oceniamy mniej więcej po równo. Obie strony nie zachwycają ostatnio formą, ale nieco lepiej prezentują się gospodarze z Patrykiem Osowskim na kierownicy, ale Niebiescy z Wojciechem Jarleckim na szpicy wcale nie stoją na straconej pozycji.

Wyrównane powinno być też wtorkowe starcie pomiędzy Kosmasami i XYZ. Zarówno jedni, jak i drudzy, mają na koncie po siedem oczek, sąsiadują ze sobą w ligowej stawce i zaryzykujemy stwierdzenie, że spotkają się tu ekipy o zbliżonym potencjale. Toteż sporo może zależeć od dyspozycji dnia. Ewentualnie postawy indywidualności i tu potencjalnych bohaterów upatrujemy przede wszystkim w Kacpru Miszkurce czy Przemku Prusarczyku, ale być może kto inny tu przesądzi o wygranej? Tego dowiemy się już wkrótce. W każdym razie – tu gramy na „X”.

Jeśli chodzi o drugi mecz zaplanowany na wtorek, w którym FC Osiedle Wilno zmierzy się z Lux Medem, przeczuwamy, że może być to jednostronne widowisko. A to dlatego, że na murawie stawi się ostatnia drużyna i lider. Zaczniemy od gospodarzy. Czerwoni, mimo starań Eduarda Radkevicha, zamykają tabelę i ciężko przypuszczać, by to się zmieniło. A to dlatego, że rywal jest z najwyższej półki. LM wiosną idą jak burzą, prowadzą w lidze z kompletem zwycięstw i według nas pójdą za ciosem i z pomocą duetu Michał Wierzchoń – Artur Sawiński zgarną kolejny skalp, który przybliży ich do mistrzostwa. Każde inne rozstrzygnięcie będzie wielką niespodzianką.

W środę czeka nas jedna potyczka, w której zobaczymy w akcji Pure Play oraz Soplicę Bemowo. Nominalni goście wciąż się liczą w wyścigu o top3, a nawet o awans, dlatego też nie mogą sobie pozwolić na wpadkę z niżej notowanym przeciwnikiem. I z pewnością Paweł Pachucki z Bartłomiejem Grabanią, dwójka najlepszych strzelców Zielonych, zrobi wszystko, by tak się nie stało. Jakie szanse mają gospodarze? Trzeba będzie zagęścić obronę i liczyć na gole Antoniego Starzyńskiego, ale to może nie wystarczyć, by zdobyć osiągnąć choćby remis.

 

Ten jest zaś dość realny w czwartkowej konfrontacji na szczycie pomiędzy Cezarem i GNS Warszawa. Na pewno na taki rezultat ucieszyłby liderujący Lux Med, ale skupmy się na rywalizacji wicelidera z zajmującym trzecią pozycję GNS-em. Tutaj nie ma innego wyjścia – oba zespoły muszą zwyciężyć, inaczej oddają się od swoich celów (złoto/awans). Przeczuwamy zatem, że nikt tu nie będzie kalkulował, co z pewnością korzystnie wpłynie na atrakcyjność tego widowiska. I chociaż doceniamy umiejętności Żółto-czarnych z Pawłem Gwóździem w ataku, to tu bukmacherzy nieco wyżej cenią akcje ekipy, w której prym wiodą Czarek Koper z Damianem Szczyrkiem.

 

Chłopcy Do Bicia - IKEA 1

Kosmasy - XYZ X

FC Osiedle Wilno - Lux Med 2

Pure Play - Soplica Bemowo 2

Cezar - GNS Warszawa 1

Sponsor Tytularny

Sponsorzy

Partnerzy

Gdzie gramy