Czas na finisz jesiennej kampanii!!!

Przeszedł czas wyłonić trzy mistrzowskie niewiadome, a także poznać pozostałych medalistów czterech szczebli. Na najwyższym froncie wszystko zależy od postawy SS Cyrkulatki, która może sięgnąć po mistrzostwo jak i pozostać na trzecim miejscu. W drugiej lidze mistrza i wicemistrza już znamy, a teraz trzeci w stawce Budimex przygląda się co zrobi Equalit, który może zająć jego miejsce. Na trzecim poziomie złotych medalistów wyłoni bezpośrednie starcie Cool Team-u II z Fast Transem. W czwartej i szóstej lidze medale mamy rozdane, ale za to w piątej jest największy galimatias. O mistrza walczy jeszcze Tornado UA, zaś o drugie bądź trzecie miejsce rywalizuje La Masia. Z kolei Elektrowoźniak i Los Lamusos, czyli dwie pierwsze drużyny w tabeli, mogą się już temu tylko przyglądać.

Zapraszamy na zapowiedź ostatniej kolejki SuperLiga6 Biznes sezonu Jesień 2023.

1. Liga Biznes:

Czas rozstrzygnąć pozostałe niewiadome sezonu Jesień 2023. W pierwszej lidze do rozegrania został jeden mecz, ale za to bardzo ważny dla obu ekip. W szranki staną SS Cyrkulatka oraz Eternis, czyli drużyny z dwóch odległych biegunów tabeli. Nominalni gospodarze by sięgnąć po mistrzowski wazon muszą wygrać sześcioma golami, każdy inny wynik zostawi ich na trzecim miejscu, ale medalu są już pewni. Goście z kolei na tą chwilę żegnają się z pierwszą ligą, by temu zapobiec także muszą wygrać. Każdy inny wynik ześlę ich do drugiej ligi. Na papierze zdecydowanym faworytem jest Cyrkulatka, która w tym sezonie tylko dwa razy straciła punkty. Eternis z kolei borykając się z problemami kadrowymi zagrał na najwyższym szczeblu poniżej naszych oczekiwań. Ostatnio jednak punktował, a ewentualny triumf pozwoliłby mu zakończyć sezon na piątym miejscu. Cyrkulatka nie tylko walczy o najwyższe trofeum, ale i o nagrody indywidualne. W walce o miano najlepszego asystenta realne szansę na przegonienie Dominika Trepiaka z Nadwiśla ma jeszcze trójka: Patryk Krygiel – Marcin Wieliczuk – Sebastian Dziki, a do tego ten ostatni jest sześć goli za Dawidem Wichowskim z Niskiego Pressu, ale w tym przypadku będzie ciężko przegonić lidera. Szykuje nam się bardzo ciekawe starcie, ponieważ znając potencjał obu drużyn i przy założeniu, że stawią solidnymi składami mecz może być wyrównany, a sam wynik zaskakujący. My jednak postawimy na postawę obu drużyny w tej kampanii, a wtedy wychodzi nam zwycięstwo Cyrkulatki.

SS Cyrkulatka – Eternis  1

2. Liga Biznes::

Tylko jedna niewiadoma pozostała nam do rozstrzygnięcia na drugim szczeblu biznesowych rozgrywek SuperLiga6. Chodzi o kwestię najniższego stopnia podium. Zaczniemy jednak od meczu o przysłowiową pietruszkę, w którym East Crew podejmie GGiP Adwokaci. Nominalni gospodarze mieli swoje pięć minut w tej edycji. Wygrali trzy mecze na start rozgrywek i jak się okazało na przestrzeni czasu okazało się to wystraczającą zaliczką do utrzymania się w 2 lidze. Goście z kolei nie zaliczą mijającej edycji za udanej. Mimo, że w większości meczów byli równorzędnym rywalem i przegrywali nieznacznie, to fakty są takie, że tej jesieni wywalczyli tylko 1 punkt i już na pewno spadną do trzeciej ligi. Liczby przemawiają za Ukraińcami ale my postawimy na mecz pełen nieustępliwej walki, w którym wynik jest sprawą otwartą.

Chwilę potem świeżo upieczony mistrz, Marwick zmierzy się z E.ON Polska, ósmą obecnie drużyną ligowej tabeli. Faworyt nasuwa się sam, choć lider musi uważać, bo „Energetycy” ostatnio wygrywają i nie patrzą na rangę rywala. W formie są: Damian Metryka, motor napędowy drużyny oraz Grzegorz Kowerski, który dostarcza ostatnio drużynie sporo liczb. To jednak może być za mało na ekipę Yevgeniya Antonova, która jako jedyna drużyna 2 ligi nie przegrała meczu. Potknęła się tylko raz remisując z Lexusem. Dobry sezon rozgrywa Tomasz Szwaja, który już 4 razy poprowadził kolegów do zwycięstw i wciąż walczy o tytuł króla asyst. Jest spora szansa, że zrobi to po raz piąty, bo widzimy triumf Marwicka, który będzie mógł świętować mistrzowski tytuł.

E.ON Polska w ostatniej serii pojawi się na murawie dwukrotnie, ale również w drugim przypadku faworytem nie będzie. Tym razem sztabie w szranki z Equalit-em, który by sięgnąć po krążki koloru brązowego musi zwyciężyć. Każdy inny wynik sprawi, że na trzecim miejscu zostanie przyglądający się wszystkiemu Budimex. Gospodarze z kolei bez względu na wynik obu meczów są pewni pozostania na drugim szczeblu rozgrywkowym. Nominalni gospodarze w minionej kolejce przegrali batalię o wicemistrzostwo z Teamem Ivulin Wola, a teraz z nożem na gardle musi pokonać grającego bez żądnej presji rywala. Faworytem są gracze w białych trykotach, których do boju widzie król strzelców tej kampanii Adam Biegaj. Oprócz tego napastnik gospodarzy jest 4 zagrania za najlepszym asystentem ligi, który także zagra w ostatniej kolejce. W tej walce towarzyszy mu Damian Starosta, który także ma 7 asyst na koncie. E.ON stać na niespodziankę, ale my postawimy na Equalit, za którym przemawiają i liczby i pozycja w tabeli, a także indywidualności.   

Równocześnie na sektorze obok Supa Strikas zmierzą się z Lexusem W-wa Wola. Obie ekipy zakończą sezon w okolicach środka tabeli, ale trzeba zauważyć, że 5 punktów więcej na koncie ma ekipa Marcina Pasztalańca, która ostatnio gra jak z nut. Lexus punktował w 5 ostatnich meczach, notując 3 zwycięstwa i 2 remisy. W świetniej formie jest Kamil Czyżak, który dołączył do zespołu po kontuzji Czarka Uziębło. Z kolei liderem wyścigu po koronę króla asyst jest Rafał Wlazło. Nominalni gospodarze wygrali w tej edycji 3 mecze, co starczyło na spokojny byt w drugiej lidze. mają jednak w kadrze kilku naprawdę wartościowych graczy, którzy potrafią zrobić różnicę. Nie należy ich zatem lekceważyć, ale naszym zdaniem w przypadku Lexusa nic takiego nie będzie miało miejsca. Stawiamy na gości, którzy sprawiają wrażenie drużyny zdecydowanie bardziej poukładanej w każdej formacji.

East Crew – GGiP Adwokaci  X
Marwick – E.ON Polska  1
Equalit – E.ON Polska  1
Supa Strikas – Lexus W-wa Wola  2

3. Liga Biznes:

Wszystkie oczy będą skierowane na wtorkowe starcie Cool Teami II z Fast Transem, które zdecyduje o tym kto zostanie mistrzem 3.ligi Biznesu. Jeden punkt więcej na koncie mają gracze Andrzeja Krawczyka, którym wystarczy remis. Nikt jednak kalkulował nie będzie, a my spodziewamy się starcia godnych siebie rywali. Faworyta w tym meczu nie ma. Gospodarzy do boju prowadzi król strzelców obecnej kampanii oraz lider klasyfikacji najlepszych asystentów, Sebastian Maśniak. Tutaj właśnie dochodzi nam kolejny argument, świadczący o tym, że mecz ten powinien być porywającym widowiskiem. Tylko 3 asysty za Maśniakiem jest duet gości: Kamil Łukasik – Maciej Błoński, a więc wyścig po koronę króla asyst trwa w najlepsze. To będzie szybkie, zacięte spotkanie z odpowiednią dawką determinacji i zaangażowania z obu stron, w którym może wydarzyć się absolutnie wszystko.

Ponadto dwa mecze w ostatniej serii spotkań zagra Team Ivulin Exile, ale co najwyżej przesunie się z 6 na 5 lokatę. Właśnie o to miejsce w tabeli w poniedziałkowy wieczór Białorusini zmierzą się z Moonfox. Obie drużyny dziali tylko 1 punkt na korzyść ekipy Łukasza Rysza, której jednak może nie wystarczyć remis, ponieważ Exile będzie miał drugą szansę. Również tutaj faworyta nie widzimy i postawimy na podział punktów.

Dzień potem ekipa Antosia Łahvinca podejmie Alea Iacta Est. Dla Białorusinów mecz ten będzie albo o 5 miejsce albo o honor. Goście zaś walczą o utrzymanie w 3 lidze. Alea jest 2 punkty pod bezpieczną strefą, a więc potrzebuję zwycięstwa. Nie będzie łatwo, ale gracze w białych trykotach w tej edycji potrafili pokonać wyżej notowanych rywali. Urwali choćby punkty liderowi czy pokonali ostatnio Moonfox. Formą błysnął duet Jakub Udziela – Arek Chrostowski, co powinni mieć na uwadze rywale. Liczby przemawiają za Exile, ale my postawimy na podział punktów, nie wykluczając zwycięstwa gości.

Moonfox – Team Ivulin Exila  X
Cool Team II – Fast Trans  X
Team Ivulin Exile – Alea Iacta Est  X

5. Liga Biznes:

Dwa mecze pozostały nam na piątym szczeblu SL6 Biznes, na którym sytuacja jest najbardziej zagmatwana. Obecnie czołówka tabeli prezentuje się następująco: Elektrowoźniak 22 punkty, Los Lamusos 21 punktów, Tornado UA 19 punktów, La Masia 18 punktów, z tą różnicą, że dwa ostatnie zespoły wybiegną jeszcze na murawę. Wiemy zatem tyle, że medalu jest pewny tylko lider. Zaczniemy od poniedziałkowego starcia Aplikacji Krytycznych z Tornado UA, w którym faworyt nasuwa się sam. Co jednak ciekawe także gospodarze mają o co grać. Jeżeli pokonają Ukraińców utrzymają się w piątej lidze. Taki scenariusz jest jednak niemal niemożliwy. My widzimy niepodważalne zwycięstwo Tornado, które zapewni im mistrzostwa 5 ligi i awans szczebel wyżej. Każdy inny wynik może nie oznaczać straty medalu, ale to już będzie zależało od postawy La Masii. Tylko 6 goli za liderem klasyfikacji najlepszych strzelców, Olehem Dvoliatykiem jest Mykola Levenets, który jest w stanie wbić tyle goli szczególnie rywalowi z dolnych partii tabeli.

Tymczasem mecz numer dwa 10.kolejki to już hitowe zestawienie. W szranki staną walcząca o medal La Masia oraz drużyna, która z tej rywalizacjo ostatnio wypadła, Marsylia. Obie ekipy zagrały naprawdę dobre sezony, choć trzeba przyznać, że gościom w końcówce zabrakło tlenu. Mają jednak swoją etatową armatę w postaci Michała Wójcickiego, który wciąż ma szansę na podwójną koronę. W obu klasyfikacjach indywidualnych jest obecnie drugi z minimalną stratą do liderów. Marsylia udowodniła w tej kampanii, że nie straszny jej żaden rywal, ale to La Masia gra równiej i składniej, a do tego ma o co walczyć. Zwycięstwo zapewni jej trzecie miejsce w tabeli, a przy potknięciu Tornado nawet tytuł wicemistrzowski oraz awans do 4 ligi. Stawiamy na wielkie emocje i minimalne zwycięstwo Ukraińców.

Aplikacje Krytyczne – Tornado UA  2
La Masia – Marsylia  1

6. Liga Biznes:

Ostatki w 6.Lidze Biznesu zaczniemy od starcia, którego stawką będzie 8 miejsce w tabeli. W szranki staną RKS Huragan Czeczotka oraz BakerTilly TPA. Obie ekipy mają po 6 punktów na koncie, a że goście mają o jedno trafienie lepszą różnicę goli, to oni są wyżej w tabeli i wystarcza im remis. Naszym zdaniem staną na przeciw siebie drużyny bardzo podobnego pokroju, co oznacza, że w meczu tym może wydarzyć się wszystko.

Dużo więcej spodziewamy się po konfrontacji Razamu z Neostands. Obie ekipy niemal cały sezon brały udział w wyścigu po mistrzowski tytuł, ale jak się okazało goście już jakiś czas temu wypadli z tej rywalizacji. Przegrali zarówno z wicemistrzem jak i brązowym medalistą, co sprawia, że teraz mogą już tylko dogonić w tabeli tych drugich, ale tak czy siak pozostaną na czwartym miejscu. Gospodarze tymczasem przed tygodniem przypieczętowali mistrzowski tytuł, legitymując się ośmioma zwycięstwami w ośmiu meczach. Grają bezbłędnie zarówno w ataku jak i defensywie. W tym pierwszym elemencie ulegają tylko Inferno, zaś w tym drugim są bezkonkurencyjni. Mimo, że wicemistrz strzelił blisko 20 goli więcej, a Stanisław Tymiński jest liderem wyścigu po obie nagrody indywidualne, to tą najważniejszą – koronę króla strzelców – może stracić na rzecz lidera Białorusinów, Mikhaila Basovicha, który zapewne zagra z Neostads i postara się odrobić dwubramkową stratę. Goście na pewno się nie położą i jako jedyna drużyna tej jesieni będą chcieli urwać punkty świeżo upieczonemu mistrzowi. To będzie jednak bardzo trudne, a my im tego nie ułatwimy, ponieważ postawimy na 9 zwycięstwo w sezonie Razamu.

RKS Huragan Czeczotka – BakerTilly TPA  X
Razam – Neostands  X