Do bardzo ciekawego spotkania doszło o godzinie 21:15, wtedy to rywalizowały ze sobą ekipy FC United i Explo FC. Pierwsza bramkę w tym spotkaniu zdobyli gospodarze, a konkretnie Kacper Badurzyński, który po indywidualnej akcji pokonał bramkarza rywali. Jednakże odpowiedź gości była natychmiastowa i niecałą minutę później Adrian Stadnik po asyście Tomka Pazyrskiego doprowadził do wyrównania stanu meczu. W 6. minucie Pazyrski precyzyjnie uderzył piłkę z rzutu wolnego i nie dał żadnych szans bramkarzowi. Prowadzenie Explo FC podwyższył w 9. minucie Stadnik, korzystając z asysty Kevina Pyzy. W 10. minucie Artur Miszkiewicz, po podaniu Oskara Kwapisza, przerwał kanonadę gospodarzy i wpisał się do protokołu meczowego. W 14. minucie Pyza, korzystając z podania Krystiana Markiewicza do asysty dołożył również bramkę. W 15. minucie po raz drugi do siatki rywala trafił Miszkiewicz, tym razem ostatnim podaniem popisał się Marcin Makowski. W drugiej odsłonie meczu gospodarze zaprezentowali się zdecydowanie lepiej niż w pierwszej i udało im się odwrócić losy spotkania na swoją korzyść. Najpierw w 21. minucie, po podaniu Badurzyńskiego, wynik meczu wyrównał Filip Dębowski a w 35. minucie swoje trafienie w tym meczu zaliczył również Kwapisz. Graczom w niebieskim trykotach udało się trafić na 5:5 ale zwycięskiego gola na 6:5 dla FC United zdobył Makowski, który zapewnił drużynie cenne 3 punkty w tym zaciętym meczu.