Znamy już pierwszego MISTRZA!

Znamy już pierwszego MISTRZA!

Przedostatnia kolejka sezonu ZIMA 2022, choć nie obfitowała w niespodzianki, przyniosła wiele emocji. W ekstraklasie rywale zmusili pierwszą trójkę do wysiłku, jednak ta kontynuuje swój zwycięski marsz i na ostateczne rozstrzygnięcia będzie musiała czekać do ostatniej serii gier. Na drugim poziomie rozgrywkowym, mimo zwycięstwa Bad Boys Zielonki, wyłonił się nam mistrz - Haratacze. Na zapleczu drugiej ligi na podium wciąż może się dużo pozmieniać, a do walki o tytuł wrócił ELMOL. Co jeszcze działo się minionego tygodnia na boiskach przy Obrońców Tobruku 11? Zapraszamy na podsumowanie 8. kolejki!

1.Liga Biznes:

Grad bramek mogliśmy oglądać w tym tygodniu w pierwszej lidze. Zdecydowanie poziom spotkań był tu najbardziej wyrównany ze wszystkich trzech poziomów, a końcowe wyniki wcale nie były takie oczywiste od początku. Na początek bardzo wysoko poprzeczkę zawodnikom Lamico postawiły Profesjonalne Finanse. Ekipa Mateusza Machnio przed spotkaniem była raczej skazywana na porażkę, jednak po pierwszych 10 minutach prowadziła już 0:3! Ostatecznie jednak, mimo naprawdę świetnej postawy gości, Lamico, a dokładniej Adam Tomaszewski i Eryk Stoch, wrzuciło szósty bieg i wymęczyło zwycięstwo 6:5. Gospodarze zatem wciąż trzymają się w walce o mistrzostwo. Eleganckie Chłopaki w starciu z The New GreenBack, podobnie jak Lamico, musieli się nieźle napocić, żeby zdobyć trzy punkty. Analogicznie do swoich rywali w walce o tytuł, spotkanie rozpoczęli od straty bramki i mimo wyrównania, ponownie musieli gonić wynik. W takich meczach jednak widać klasę zawodników takich jak Maciek Ziemski, który ustrzelił dublet i trzykrotnie asystował swoim kolegom, prowadząc swoją drużynę do zwycięstwa 8:4 i przybliżając ją do triumfu w rozgrywkach. Równolegle swój mecz rozgrywał Zakątek Shot Bar & Cafe z CleoPartner. Tu od początku widać było dominację gości, co zakładaliśmy już przed spotkaniem. Damian Metryka i jego koledzy starali się zmienić przebieg gry, jednak bezskutecznie. Skończyło się wynikiem 4:9, a CP dopisują sobie ważne trzy oczka, które być może pozwoli im jeszcze znaleźć się w tym sezonie na podium. Następnie „mecz o wszystko” rozgrywał FC Hermes. Ich przeciwnik, FK Almaz wyraźnie był tego dnia słabszy. Liczyliśmy, że bardziej postawią się swoim rywalom, jednak jak wiadomo, Chłopaki zarówno jednej jak i drugiej ekipy przechodzą bardzo trudny czas w swoim życiu. Zatem bardzo szanujemy ich chęci i walkę, nie tylko tę boiskową. Hermes, któremu po raz kolejny przewodził Oleksandr Kotiv, po tym zwycięstwie wciąż depcze po piętach Eleganckim Chłopakom i zachowuje szanse na tytuł. Ostatnim spotkaniem w tej kolejce był pojedynek „o pietruszkę”, w którym Barlett wysoko, bo aż 2:8, uległ El Barrio MexaMeksykanie od początku mieli to spotkanie pod kontrolą i dyktowali warunki gry, co ostatecznie pozwoliło im cieszyć się z drugiego zwycięstwa w tym sezonie.

 

2.Liga Biznes:

Na zapleczu ekstraklasy poznaliśmy już mistrza! Jednak zanim do tego dojdziemy, weźmy pod lupę mecz Catenaccio Varsovie i Podaj Wynik, które zakończyło się zwycięstwem gości 1:3. Nie był to szalenie ekscytujący mecz, a o zwycięstwie zadecydowały detale. Następne spotkanie rozgrywały dwie sąsiadujące ze sobą w tabeli ekipy - Cezar i Natolin. Tutaj Ci pierwsi wyszli z tego pojedynku zwycięsko, choć gra była dosyć wyrównana. Swoje trzy, a w zasadzie dwa grosze, dołożył Robert Jarosz, który ustrzelił dublet i grał jak natchniony. Na mecz Harataczy z Wilanowskimi Wilkami czekali wszyscy. Liczyliśmy na wyrównany pojedynek pełen goli i emocji, i nie zawiedliśmy się. Obie ekipy szły łeb w łeb, a na ostateczne rozstrzygnięcia musieliśmy czekać do ostatnich minut, kiedy to inicjatywę przejęli gospodarze, a Marek Wójcik strzałem w ostatniej akcji meczu dał Harataczom ich pierwszy tytuł mistrzowski! Goście jednak, mimo porażki, zasługują na brawa za walkę i determinację. Następna w kolejce była rywalizacja Fast Transu z Gastro Spartą. Gospodarze dali swoim przeciwnikom prawdziwą lekcję futbolu, a na boisku błyszczał nie kto inny jak Filip Błoński i Karol Mroczkowski, którzy wręcz we dwóch rozmontowali obronę „żółtych”. Fast Trans zwyciężył pewnie 10:2 i wciąż ma szanse na TOP 3. Co tu dużo mówić - takiego wyniku się spodziewaliśmy. Kolejkę zamykało spotkanie między Bad Boys Zielonki, a „czerwoną latarnią” ligi - Airwentem. BBS absolutnie zdeklasowali rywali, aplikując im aż 14 bramek, nie tracąc przy tym żadnej. Pierwsze skrzypce na boisku grali Patryk Winczura i Piotr Urbański, którzy łącznie strzelili 9 bramek i zanotowali 10 asyst. Walka o podium wciąż trwa, a świeżo upieczonemu Mistrzowi jeszcze raz serdecznie gratulujemy!

3. Liga Biznes:

W trzeciej lidze finalnie rozegraliśmy tylko trzy spotkania, bowiem SM Team oddało swój mecz walkowerem na korzyść Biznesmenów. Planowo natomiast rozpoczęło się hitowe starcie między Flamenco SPS, a Zimnymi Draniami. Na boisku oglądaliśmy prawdziwe fajerwerki, a obie ekipy grały koncertowo. Finalnie, w samej końcówce na prowadzenie wyszli goście, którzy zwyciężyli 3:4 i na kolejkę przed końcem przodują w ligowej stawce, choć po piętach depcze im ELMOL, który wciąż może wyrwać Draniom z rąk tytuł mistrza. Ostatnim poniedziałkowym spotkaniem było starcie TransGourmet z Double Team. Tu podopieczni Bartka Borysa, którzy po tym meczu wskoczyli na trzecie miejsce i możliwe, że pozostaną na nim do końca, absolutnie zdeklasowali rywali, wygrywając aż 5:20. Pierwsze skrzypce grał tercet Borys - Niedziałkowski - Bordzoł, który łącznie strzelił aż 15 bramek. Kolejkę zamykała rywalizacja Kosmasów z ELMOLEM. Bez niespodzianki, ekipa dobrze znanego nam Piotrka Ruckiego pewnie zwyciężyła 1:6 i wciąż jest w walce o tytuł. Mistrza zatem poznamy dopiero w następnym tygodniu!

 

Sponsorzy

Partnerzy

Gdzie gramy