Walczące o utrzymanie Profesjonalne Finanse podejmowały Harataczy. Drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli, ale w lepszej sytuacji była drużyna Patryka Rosłańca, mająca dwa oczka więcej. Już od początku goście mieli przewagę, lecz nie umieli jej przekuć na bramkę. To się zmieniło w 10 min, kiedy wynik otworzył Marek Wójcik. Później bramki wysypywały się jak z kapelusza i do przerwy mieliśmy wynik 1:4. Po zmianie stron Haratacze dalej punktowali rywala, dokładając do puli z pierwszej połowy kolejne sześć bramek, tracąc tylko dwie. Mecz zakończył się wynikiem 3:10. Porażka ta stawia w niepewnej sytuacji PF, które musi oczekiwać na wyniki do następnej kolejki, licząc na potknięcie rywala, żeby utrzymać się w 1 Lidze Biznes.