O godzinie 19 rozpoczęło się spotkanie w gmach 4 lidze biznes, gdzie na przeciw siebie stanęły ekipy Zimmer Biomet vs FC Ursynów. Już od samego początku spotkania wykazywały się sporym zaangażowaniem, przez co bywaliśmy świadkami ciekawych akcji ofensywnych. Mimo tego drużyna przez dłuży okres czasu brakowało dopracowania akcji na ostatni guzik i z tego powodu na pierwsze trafienie przyszło nam nieco poczekać. Z każdą kolejną minutą spotkania bliżej trafienia byli Goście, którzy w pewnym momencie nie pozwoli wyjść przeciwnikowi z własnej połowy. Po kilkuminutowych staraniach w końcu drogę do bramki odnalazł niezawodny Stanisław Kędzierski, który pewnym uderzeniem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi na obronę strzału i dał swojej ekipie prowadzenie. Po tym golu FC Ursynów zyskał sporej pewności siebie, a to dość szybko przyniosło owoc w postaci kolejnej bramki, kiedy to Marcin Napierski pierw oddał strzał z woleja, a następnie dobił bramkarza, który zdołał obronić pierwsze uderzenie. Po zmienię stron Goście szybko przystąpili do dalszych działań i zaledwie minutę od rozpoczęcia na listę strzelców ponownie wpisał się Kędzierski i gracze w błękitnych strojach mieli trzy gole przewagi. Rywale starali się odrobić różnicę, jednak ciężko było im się przebić przez dobrze funkcjonującą obronę przeciwników, a nawet jeśli udało im się przebić to sporo do życzenia pozostawiało wykończenie akcji. Dopiero po 32 minutach gry Gospodarze zaliczyli swoje pierwsze trafienie, jednak ciężko było tu mówić o jakiejkolwiek radości, gdyż wynik prezentował się 1:6. W końcówce meczu Ursynów pozował sobie na nieco poluźnienie sytuacji co wiązało się z kolejnymi dwoma straconymi golami, jednak ostatecznie udało im się pewnie zwyciężyć 3:7 i mogli cieszyć się ze zdobytych trzech punktów.