We wszystkich ligach wyłonili nam się samotni liderzy!

We wszystkich ligach wyłonili nam się samotni liderzy!

Po trzech seriach spotkań we wszystkich ligach wyłonili nam się samotni liderzy. W pierwszej prym wiodą obrońcy mistrzowskiego tytułu z jesieni, Eleganckie Chłopaki. Szczebel niżej rozpędzają się Haratacze, a na trzecim poziomie póki co rządzi SM Team. Co ciekawe wszystkie zainteresowane drużyny legitymują się kompletem zwycięstw. Zapraszamy na podsumowanie 3. kolejki SuperLiga6 Biznes.

1. Biznes Liga:

Obrońcy mistrzowskiego tytułu nie zwalniają tempa i wygląda na to, że się rozkręcają. Na inaugurację 3.kolejki poradzili sobie z Zakątkiem Shot Bar & Cafe i póki co, zrobili to najefektowniej w tym sezonie. Eleganckie Chłopaki zwyciężyli 7:3, ale wobec faktu, iż rywal radził sobie bez nominalnego bramkarza pozostaje mały niedosyt. Mało tego Zakątek stawiał opór, ale ostatecznie został wypunktowany przez lidera. Tym razem ojcem zwycięstwa graczy w czarnych trykotach był Szymon Kolasa, któremu w sukurs przyszli Kamil Baka oraz Mateusz Soliwoda. Także kompletem zwycięstw legitymuję się wicelider, Lamico, ale akurat drużyny Adama Tomaszewskiego była zmuszona przełożyć mecz numer 3. Wobec tego dogoniły ją dwie drużyny z za wschodniej granicy. Podium uzupełnił Cleo Partner, który w trzeciej serii nie dał żadnych szans El Barrio Mexa gromiąc go 12:2. Meksykanie robili co mogli, ale wobec zgrania i skuteczności rywala byli bezradni. „Fioletowych” do zwycięstwa poprowadził duet Dytro Zhdanov – Andrii Trukhan. Lokatę niżej także z sześcioma punktami na koncie zakotwiczył FC Hermes, który pokonał The New GreenBack 6:4. To nie była łatwa przeprawa dla gospodarzy. Rywal za wszelką cenę chciał zdobyć w tym meczu punkty, ale Hermes prowadzony do boju przez Oleksandra Kotiva już do przerwy wypracował sobie trzy gole przewagi i mimo zaciętych ataków rywala ostatecznie utrzymał dwa gole przewagi. Na koniec zostawiliśmy przełamanie Barlettu, który na zakończenie tej serii odprawił z kwitkiem Profesjonalne Finanse w stosunku 6:2. Goście tanio skóry nie sprzedali. Walczyli o każdy centymetr boiska, ale doświadczenie i wyrachowanie było po stronie rywala. Niezłe zawody zagrali Bartek Borys i Jacek Daniszewski ale najlepszy na placu był Tomasz Bylak.

DRUŻYNA KOLEJKI:
Petrovskyi (Cleo Partner) – Kolasa (Eleganckie Chłopaki), DMYRTO ZHDANOV (Cleo Partner) - Kotiv (FC Hermes), Bylak (Barlett) – Soliwoda (Eleganckie Chłopaki) 

REZERWA:
Sosanowski (Eleganckie Chłopaki), Trukhan (Cleo Partner), Suliemainov (FC Hermes), Głazowski (The New GreenBack), Daniszewski (Barlett), Budka (Barlett)

2. Biznes Liga:

Na drugim froncie SuperLiga6 Biznes póki co oglądamy dominację Harataczy. Debiutująca w naszych rozgrywkach dla firm drużyna Patryka Rosłańca zalicza prawdziwe wejście smoka. Komplet trzech zwycięstw, a do tego 21 goli na plusie mogą robić wrażenie. Trzecią ofiarą lidera padł Cezar, były wicelider. To miał być hit trzeciej serii, tymczasem gospodarze pokazali swoją siłę także z wymagającym rywalem. Zwycięstwo 10:3 było absolutnie pewne, a dominacja gospodarzy nawet przez chwilę nie podlegała dyskusji. Jak zgrany tworzą kolektyw niech świadczy fakt, że aż 9 zawodników zapisało się w statystykach. Wyrósł nam pewniak do awansu szczebel wyżej. Tymczasem aż cztery punkty straty ma już drugi w stawce Fast Trans, który gra dość pechowo. W taki sposób stracił już cztery punkty, remisując dwa pierwsze mecze. Dopiero za trzecim razem udało im się zwyciężyć, ale trzeba przyznać, że bardzo długo wchodzili w starcie z Catenaccio Varsovie. Przewaga ekipy Jacka Strusa nie podlegała dyskusji, ale przynajmniej do przerwy miała ona na bakier ze skutecznością. Dopiero po przerwie FT rozkręcił się na dobre, a do zwycięstwa poprowadził go duet Karol Mroczkowski – Filip Błoński. Strefę medalową uzupełnia UKS Wilanowskie Wilki, który zaprezentował nam się tej zimy dopiero po raz drugi. Przed tygodniem po kapitalnych zawodach podzielił się punktami z FT, ale teraz nie pozostawił już swojemu rywalowi żadnych złudzeń. Na drodze obrońców mistrzowskiego tytułu stanęła Gastro Sparta Kooperacja, która nie miała za wiele do powiedzenia. 11:3 to w naszym odczuciu najmniejszy wymiar kary. Jak zwykle o sile gości stanowił kolektyw, z którego wyróżnić chcieliśmy dwójkę: Michał Gajos, Marcin Siwy. Na koniec pozostał nam remis Airwent-u z Podaj Wynik. Obejrzeliśmy bardzo zacięte i wyrównane zawody, w których w głównych rolach wystąpili bramkarze. Dwa razy na prowadzenie wychodzili gospodarze, ale goście bardzo szybko znajdowali riposty. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 2:2, a w głównej roli wystąpił golkiper Airwent-u (wypożyczony z trzecioligowego TransGourmet), Grzegorz Reterski

DRUŻYNA KOLEJKI:
Reterski (Airwent) – Murawski (Haratacze) – MICHAŁ GAJOS (UKS Wilanowskie Wilki), Łokietek (Podaj Wynik) – Mroczkowski (Fast Trans), Repczyński (Haratacze)

REZERWA:
Łyżwa (Podaj Wynik), Teliszewski (Haratacze), F. Błoński (Fast Trans), M. Błoński (Fast Trans), Siwy (UKS Wilanowskie Wilki), Madeński (UKS Wilanowskie Wilki)

 

3. Biznes Liga:

SM Team oraz Szkoła Nauki Jazdy ELMOL z kompletem zwycięstw po trzech seriach. Wprawdzie ci drudzy zagrali dotąd tylko dwa razy, ale i tak wspomniana dwójka otwiera ligową tabelę. SM Team tym razem musiał się sporo namęczyć by pokonać drużynę z dolnych partii tabeli, Kosmasy. Wedle oczekiwań lider dość przeszedł do konkretów, wypracowując sobie trzybramkową przewagę. Gospodarze nie odpuścili i po walecznej postawie w 34 minucie doprowadzili do remisu. Chwile potem jednak Piotr Kurkalak ustalił wynik meczu na 4:3, dając swojej drużynie kolejne zwycięstwo w sezonie. Za liderem mamy grupę czterech drużyn z 6 punktami na koncie, której przewodzi wspomniany ELMOL. Ekipa Piotra Ruckiego wybiegła na murawę w tym sezonie dopiero po raz drugi i po raz drugi zafundowała nam thriller. W starciu z wyżej notowanym rywalem, Zimnymi Draniami przegrywała już dwoma golami, ale zaciekle goniła wynik, aż w końcu w 33 minucie przełamał rywala. Ten zdołał jeszcze wyrównać, ale ostatnie słowo należało do ELMOLa, który ostatecznie zwyciężył 5:4. Także drugie zwycięstwo tej zimy zanotowali Chłopcy do bicia, którzy na zakończenie kolejki nie bez problemów pokonali TransGourmet 4:1. To nie była łatwa przeprawa dla ekipy Jarka Grzywacza. Do przerwy był bowiem bezbramkowy remis, a do tego wynik otworzyli gospodarze. To jednak dało potrzebnego bodźca Chdb, którzy odpowiedzieli w ciągu sześćdziesięciu sekund, a w ciągu kolejnych czterech minut dołożyli jeszcze dwa gole. Oglądaliśmy koncert nieskuteczności gospodarzy (miedzy innymi dwa zmarnowane rzuty karne), którzy mieli swoje okazję by zmienić wynik meczu. Tymczasem kropkę nad i postawili gracze w białych trykotach, a dokładnie dokonał tego najlepszy na boisku, Maciej Dubicki. Chłopcy do bicia po raz drugi tej zimy zwyciężyli w stosunku 4:1. Kolejną drużyną która zanotowało drugi triumf w tej kampanii jest Flamenco SPS, które nie bez problemów ograło Cool Team 6:3. To nie było łatwe i kolorowe zwycięstwo. Goście kapitalnie weszli w mecz, prowadząc po 9 minutach 2:0. Gospodarze jednak konsekwentnie atakowali i jeszcze do przerwy dogonili rywala (2:2). Po zmianie stron podkręcili tempo i odskoczyli na kilka goli, nie pozwalając oponentowi się już zbliżyć. Do zwycięstwa poprowadził ich autor czterech goli, Przemek Prusaczyk. Na koniec pozostało nam premierowe zwycięstwo Double Team-u, który w pokonanym polu zostawił Biznesmenów. Gospodarze po fuzji z Agro Pol-em wyglądają obiecująco. Pierwszy mecz wprawdzie przegrali, ale byli wąskim składem, teraz było już inaczej. Mecz może nie był jednostronnym widowiskiem, ale doświadczenie i zimna krew była po stronie Bartka Borysa i spółki. DT pewnie zwyciężył 7:2, a na pochwały zasłużył cały zespół, który równomiernie rozłożył statystyki miedzy siebie. 

DRUŻYNA KOLEJKI:
Stolarski (Chłopcy do bicia) – Gałecki (SM Team) – PRZEMEK PRUSACZYK (Flamenco SPS), Rucki (ELMOL), Bordzoł (Double Team) – Dobicki (Chłopcy do bicia)

REZERWA:
Reterski (TransGourmet), Tarka (Flamenco SPS), Karkulak (SM Team), Kalinowski (Kosmasy), Aleksandrowski (ELMOL), Niedziałkowski (Double Team)

 

Sponsorzy

Partnerzy

Gdzie gramy