O 19:30 we wtorkowy wieczór na boisku „B” w szranki ze sobą stanęła Kaspeda i Finansova. Od pocztaku widać było, ze Finansova chce zdominować rywali. Początkowe się to nie udawało. Oddawali inicjatywę rywalom, czego efektem była strata bramki w 7 minucie po strzale Łukasza Kozłowskiego. Chwile później jednak goście dwukrotnie trafili do siatki i mieliśmy już 1:2. Do przerwy dołożyli jeszcze dwie bramki i mieliśmy 1:4. Druga odsłona była bardzo podobna do pierwszej. Najpierw szybka wymiana, a później pełna dominacja graczy w czarnych trykotach, którzy tworzyli sobie sytuacje za sytuacja i ostatecznie zakończyli spotkanie wynikiem 2:7. |