Ostatnim czwartkowym pojedynkiem były zmagania w ramach 3 ligi biznes, gdzie rywalizację o wagę trzech punktów podejmowały ekipy ELMOL vs Eternis ll. Przez pierwsze minuty spotkania drużyny szukały sobie dogodnej okazji na otwarcie wyniku, lecz przez dłuższy czas piłka nie chciała znaleźć drogi do bramki przez niecelne starały bądź dobre interwencje bramkarzy. Pierwszego gola przyszło nam oglądać dopiero po 12 minutach gry, w tedy to futbolówkę do nogi otrzymał Paweł Jakimiec, który spokojnym strzałem wyprowadził Etrenis na prowadzenie. W dalszej części meczu to właśnie Goście lepiej czuli się z piłka przy nodze, notorycznie doprowadzając do wszelakich rozwiązań.  Mimo sporej ilości składnych akcji znów był problem z ich wykończeniem przez co do przerwy oglądaliśmy tylko jedno trafienie na konto Eternisu. W drugiej części meczu drużyny nieco bardziej się rozstrzelały, a do głosu coraz czaesciej zaczęli dochodzić Gospodarze. Dwie minuty po rozpoczęciu zawodnicy w czerwonych Koluszkach objęli trzybramkową przewagę po golu Bartosza Goździewskiego i mogło się wydawać, że Etrenis będzie miał łatwą drogę do zgarnięcia trzech punktów, lecz rzeczywistość była nieco inna. ELMOL wraz z każda minutą był pewniejszy w swoich decyzjach. Ich akcje były składne, skuteczne oraz przemyślane co po bramkach Marcina Aleksandrowicza, Artura Baranowskiego oraz Michała Burzyńskiego dało im remis. Od tego momentu mecz był dość wyrównany, jednak Goście nie przyjmowali do swojej świadomości faktu podzielenia się punktami i w ostatnich minutach meczu postanowili podkręcić tempo gry co przyczyniło się do strzelania dwóch bramek. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 3:5, a na wyróżnienie w tym meczu zasłużył Michał Dryński, który pewnie ciągnął swoją drużynę po zasłużone trzy punkty.