Team Ivulin III nie może zaliczyć tego sezonu do udanych. Na pięć meczy, jedno wygrali i jedno zremisowali. E.ON Polska też nie zachwyca, ale oni zdobyli 3pkt więcej niż rywal, co stawia ich w lepszej pozycji. Pierwsza połowa stanowczo należała do gości. W 6 min po dobrze rozegranym rzucie różnym, piłka odbiła się od bramkarza i poleciała w górę. Natychmiast doskoczył do niej Konrad Ulijasz, który skierował głową futbolówkę do siatki. Na następnego gola czekaliśmy do 16 min. Jeden z zawodników E.ON-u został faulowany w polu karnym. Do piłki podszedł Dominik Kliczek, który pewnym strzałem w lewy dolny róg pokonał bramkarza. Dwie minuty później E.ON przeprowadził bardzo ładną i składną akcję, po której Tomasz Laskowski strzelił bramkę na 0:3. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza odsłona. Po zmianie stron E.ON kontrolował przebieg spotkania, nie dopuszczając gospodarzy do swojej bramki. W 37 min Kliczek dostał podanie na lewą stronę od Karola Kuźmińskiego i będąc sam na sam trafił na 0:4. Minutę później Ivulin strzelił honorowego gola, a na listę strzelców wpisał się Jura Ostrovsyi. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 1:4, co dało E.ON-owi awans jedno oczko w górę. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.