Późnym czwartkowym wieczorem doszło do niezwykle wyrównanego pojedynku w ramach 3 ligi Biznes, gdzie na przeciw siebie stanęły drużyny Team Ivulin II vs Eternis ll. Początkowo w spotkanie lepiej weszła drużyna Gospodarzy, która już w 8 minucie spotkania otworzyła wynik meczu za sprawą Uładzimir Malauka, który pewnym strzałem pokonał bramkarza i wyprowadził swoją drużynę na powodzianie. Po tym fakcie Eternis nie zamierzał stać w cieniu i szybko chciał doprowadzić do remisu, lecz przez pierwsze minuty mecz nie układał się po ich myśli. Sporo było niedokładnych podań, które w końcowej fazie akcji miały spore znaczenie w jej wykończeniu. W 16 minucie meczu cios ponownie zdołali zadać zawodnicy z Białorusi, dokładnie Malauka, który po jednej z akcji po raz drugi wpisał się na listę strzelców i na protokole widniał wynik 2:0. Od tego momentu Etrenis nie zamierzał dłużej przyglądać się na to jak zawodnicy czują swobodę w przeprowadzanych akcjach i dwie minuty po stracie bramki pierwsze trafienie dla Gości zaliczył Grzegorz Goliszewski, lecz radość z gola nie trwała długo, bowiem kilka sekund przed końcem pierwszych 20 minut Team Ivulin ponownie wyszedł na dwubramkową przewagę. Po zmianie stron mecz nieco się zmienił. Coraz częściej byliśmy świadkami ciekawych rozwiązań Gości, które szybko zaczęły przynosić efekty. W 20 minucie przed szansą zmniejszenia różnicy stanął Grzegorz Goliszewski, który nie pomylił się w owej sytuacji, a trzy minuty później dołożył swoje trzecie trafienie dzięki czemu mieliśmy remis. Od tego momentu zaczęła się naprzemienna wymiana cisów. Jedna jak i druga ekipa co chwilę doprowadzały do groźnych sytuacji, które skutecznie wykorzystywali. Dopiero w końcówce spotkania Gościom udało się przełamać lody. W 34 minucie meczu Igor Petiak świetnie wypatrzył dobrze wbiegającego Goliszewskiego, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie pomylił się i po raz czwarty wpisał się na listę strzelców tego wieczoru. Na trzy minuty przed końcem meczu wynik spotkania ustanowił Bartosz Goździewski na 5:7 i finalnie Etrenis ll mógł cieszyć się z kolejnych zdobytych trzech punktów.