Kolejka 1 wtorek, 10 styczeń 2023 godz. 19:45

Skład


Wydarzenia

Bramki
Asysty
MVP

Podsumowanie

Dla obu drużyn obecny sezon będzie rozgrywany w nowej lidze – Team Ivulin III awansował szczebel wyżej, natomiast Cezar spadł z drugiej ligi. Zatem w teorii ich poziom gry powinien być zbliżony i mogliśmy się spodziewać wyrównanego spotkania. Pierwsze 10 minut potwierdziło nasze domysły, a żadnej z drużyn nie udało się trafić do siatki. Dobrą okazję mieli goście w 3. minucie, lecz piłka powędrowała ponad bramką rywali. Team Ivulin III odpowiedział bardzo groźną akcją w 8. minucie. Tym razem górą z pojedynku wyszedł bramkarz, a dobitka Antona Ryliou okazała się niecelna. Około dwóch minut później dobrze z piłką zastawił się Robert Jarosz i zdołał oddać groźny strzał, ale i tym razem piłka nie wpadła do siatki. W kolejnej akcji nie pomylił się za to Uladzimir Malauka, który sam odebrał futbolówkę i pokonał golkipera. Odpowiedzieć próbował Artur Czajkowski strzałem po ziemi, lecz bramkarz stanął na wysokości zadania. Ten fragment spotkania był bardzo dynamiczny, a drużyny co i rusz tworzyły zagrożenie. W 14 minucie z dystansu uderzył Malauka i ponownie trafił do siatki. Odpowiedź mogła być natychmiastowa. W polu karnym dryblował Daniel Żak, „położył” bramkarza i oddał strzał na bramkę, ale dostęp do niej zablokowali obrońcy. Cezar dobrze się prezentował, lecz brakowało im gola. Tego udało się zdobyć w 18. minucie Robertowi Jaroszowi, który ustawiony blisko linii bocznej oddał precyzyjne uderzenie w długi róg bramki. W ostatniej akcji pierwszej połowy goście mogli wyrównać, ale na posterunku był obecny bramkarz Team Ivulin III. Tym samym po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2:1. W drugiej połowie szybko losy spotkania w swoje ręce wzięli Białorusini i po 25-ciu minutach spotkania prowadzili 5:1. W tym czasie z dobrej strony pokazał się Jauhien Shaban, a pięknym trafieniem popisał się Anton Ryliou. Kilkanaście sekund później odpowiedział golem Robert Pirosz. Dalsza część meczu była wyrównana. Cezar śmielej zaczął atakować, przez co narażał się na kontrataki rywali. Ci jednak nie wykorzystywali okazji, ale za to szybko wracali do obrony. Goście nie potrafili sforsować dobrze ustawionej defensywy, gdzie wyróżniał się Ihar Pikula, a jak już im się to udało, w bramce dobrze się spisywał Maksim Kanavał. Około 36. minuty piękne trafienie mógł mieć na koncie Robert Piorsz, ale piłka tylko odbiła się od spojenia bramki. Ostatecznie, po wielu okazjach, obejrzeliśmy tylko jedno trafienie i Team Ivulin zwyciężył 6:2. Wynik tego nie oddaje, ale Cezar rozegrał naprawdę niezłe spotkanie i w kolejnych pojedynkach z pewnością będzie punktować.

 

 

Kontakt z nami
  • +48 661 536 685
  • biznes@superliga6.pl

Sponsorzy

Partnerzy