O 20:15 mieliśmy bardzo ciekawe spotkanie w pierwszej lidze Biznesu. Impuls Ua, czyli drużyna, która od dłuższego czasu jest jedna z lepszych w tych rozgrywkach. Nadwisle debiutant w naszych rozgrywkach, ale po pierwszym meczu widać było wysokie umiejętności piłkarskie. Mecz rozpoczął się od znakomitej sytuacji dla gosci. Dominik Trepiak wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale tym razem obronna ręka z tej sytuacji wyszedł golkiper. Kilka minut później przyjezdni ponownie zmarnowali 100% sytuacje, w której znalazł się Karol Szot. Przyjezdni jednak przełamali zła passę. W 13 minucie Artur Dębiec dobił piłkę odbita przez bramkarza. Lustrzana sytuacja miała miejsce chwile później po drugiej stronie boiska. Piłkę dobił Vladyslav Budz i mieliśmy 1:1 do przerwy. Druga połowa rozpoczęła się od szybkiej wymiany ciosów. Najpierw Budz przejął piłkę i bez zastanowienia uderzył technicznie w długi róg wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Kilkadziesiąt sekund później odpowiedział duet graczy w białych trykotach. Dębiec zagrał do pustej bramki, a egzekutorem został Karol Szot. W 28 minucie na prowadzenie wyszli przyjezdni. Dominik Trepiak przejął piłkę na środku boiska i wykorzystał okazje, ze bramkarz stał bardzo wysoko. Płaskim strzałem z połowy wykończył sytuacje. Minutę później gospodarze mieli rzut wolny. Sprytnie rozegrali stały fragment ćwiczonym schematem i mieliśmy 3:3. W 30 minucie piłkę za polem karnym otrzymał Debiec i mocnym strzałem z lewej nogi po krótszym słupku wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. W 35 minucie gracze w biało-zielonych trykotach wykorzystali kolejny błąd w rozegraniu Impulsu. Karol Szot przejął piłkę na połowie boiska i ponownie biegł sam z piłka przez całe boisko, ostatecznie wbiegając z ni do bramki. Impuls chciał jednak naprawić swoje błędy jak najszybciej i już minutę później w polu karnym dobrze odnalazł się Vasyl Ivaniuk i mieliśmy 4:5. Takim wynikiem zakończyło sie to spotkanie.