I wszystko jasne! Podsumowanie ostatnich meczów sezonu ZIMA 2022.

I wszystko jasne! Podsumowanie ostatnich meczów sezonu ZIMA 2022.

Choć w drugiej lidze już tydzień temu Haratacze zapewnili sobie pierwsze miejsce w tabeli, emocje aż do ostatniej kolejki towarzyszyły nam zarówno w ekstraklasie, jak i na trzecim poziomie rozgrywek. Czy nadzieje Eleganckich Chłopaków na potknięcie Lamico na samym finiszu się ziściły? Czy Double Team Bartka Borysa urwało punkty ELMOL-owi, pozbawiając ich tytułu mistrzowskiego? Zapraszamy na podsumowanie ostatniej kolejki zmagań zimowej Superligi6 Biznes!

1. Biznes Liga

W ekstraklasie czekały na nas dwa spotkania, które mieli rozegrać zawodnicy walczącego o mistrzostwo Lamico. Do triumfu w swoim debiutanckim sezonie w Superlidze6 Biznes potrzebowali przynajmniej 4 punktów. W swoim pierwszym meczu nie wyszli jednak nawet na boisko, bowiem The New GreenBack oddało swoje trzy punkty walkowerem. Z pewnością bardzo ułatwiło to sprawę ekipie, której głównym motorem napędowym w tym sezonie jest duet Adam Tomaszewski i Eryk Stoch. Panowie zapewne już ostrzyli zęby na środowe spotkanie z Almazem. Plan był prosty - wystarczył im remis. Ihor Bakun i spółka zdecydowanie jednak nie zamierzali ułatwiać im zadania. Od pierwszych minut tego starcia widać było, że zarówno i jedni i drudzy nie będą odstawiali nogi. Choć „Zieloni” nie mieli już szans na znalezienie się w strefie medalowej, widać było w nich niesamowitą determinację. Na przerwę schodzili prowadząc, i choć Lamico walczyło o każdy centymetr boiska do ostatniej sekundy spotkania i kilka razy doprowadziło do remisu to finalnie uległo rywalom 8:6 i ku ich rozgoryczeniu, musieli pożegnać się z marzeniami o złotym medalu. Obie strony zagrały kapitalne zawody i zdecydowanie można rzec, że mimo ostrej gry, takie mecze to po prostu czysty majstersztyk. Jesteśmy pewni, że z chłopakami z Almazu po tym meczu bardzo zaprzyjaźnią się reprezentanci Eleganckich Chłopaków, którzy dzięki tej porażce Lamico mogą szczycić się obroną mistrzowskiego tytułu.

 

 

2. Biznes Liga

Choć walka o najwyższy stopień podium była już rozstrzygnięta za sprawą świetnego sezonu Harataczy, którzy ani razu nie stracili punktów, cały czas nie byliśmy pewni ostatecznego układu miejsc w pierwszej czwórce. Jednak zanim do tego dojdziemy, weźmy pod lupę pierwsze starcie w ramach ostatniej kolejki rozgrywek w drugiej lidze, w którym Podaj wynik mierzyło się z Gastro Spartą. Choć goście po raz kolejny zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony, to znów zabrakło szczęścia i skuteczności, a ich strzały lądowały częściej na obramowaniu bramki rywali, aniżeli w jej siatce. Katem w ekipie gospodarzy okazał się Oliver Pulikowski, który z kolei ze skutecznością problemu nie miał i aż pięciokrotnie wpisał się na listę strzelców. Ostatecznie, ekipy zeszły z boiska z wynikiem 8:2. Drużyna Marcina Rogala kończy sezon miłym akcentem, natomiast co do Gastro Sparty, jesteśmy przekonani, że w choć w tej kampanii zabrakło szczęścia, to chłopaki z pewnością mają potencjał, by odbudować swoje morale na wiosnę. Kolejnym zaplanowanym meczem było starcie między Cezarem, a Catenaccio Varsovie, które to goście poddali walkowerem. Poniedziałkowe zmagania zamykali zawodnicy Natolina i Bad Boys Zielonek, którzy wciąż walczyli o tytuł wicelidera z Wilanowskimi Wilkami, z którymi mieli się mierzyć w środę. Na początek jednak przyjrzymy się temu pierwszemu spotkaniu, w którym Patryk Winczura i jego koledzy pewnie zwyciężyli 11:5, praktycznie przez cały czas kontrolując jego przebieg. Najwięcej emocji jednak czekało nas w starciu BBZ z Wilanowskimi Wilkami, na które musieliśmy poczekać dwa dni. „Czerwoni”  przysporzyli gospodarzom bardzo dużo trudności, aż dwukrotnie zmuszając ich do odrabiania dwubramkowych strat, jednak ostatecznie piłkarze Zielonki zachowali zimną krew do samego końca spotkania i zwyciężyli w ostatnich jego minutach 5:4, zapewniając sobie tytuł wicemistrza drugiej ligi. Warto wspomnieć, że Patryk Winczura walczył nie tylko o jak najlepszy rezultat swojej drużyny, ale również miał szansę przejąć prym zarówno w klasyfikacji strzelców, jak i asystentów. Choć do Karola Mroczkowskiego, który odleciał w tym sezonie z dorobkiem 26 goli, trochę mu zabrakło, to jednak zdołał wyrównać 22 asyst Filipa Błońskiego, czyli kolegi popularnego „Mroczka” z Fast Transu.

 

3. Biznes Liga

Na najniższym poziomie rozgrywkowym czekały nas dwa starcia, z których pierwsze było meczem bezpośrednio o mistrzostwo, a drugie popularną „grą o pietruszkę”. Na początek, Double Team, którego siłą ofensywną w tym sezonie jest trio Niedziałkowski - Górkiewicz - Bordzoł, miało nadzieję pozbawić ELMOL-u radości z triumfu w rozgrywkach. Podopieczni Piotra Ruckiego od pierwszych minut jednak pokazali, dlaczego to właśnie oni powinni założyć złote medale na szyje i gdy zarysowali swoje prowadzenie na murawie i tablicy wyników, nie oddali go już do samego końca, wygrywając 4:8. Mimo takiego samego dorobku punktów, ELMOL ma lepszy bilans meczów bezpośrednich, a więc w ostatnim meczu pozbawili pierwszego miejsca ekipę Zimnych Drani. Zmagania w trzeciej lidze zamykało starcie Kosmasów z TransGourmet, w którym górą wyszła ekipa gości. Do przerwy ich rywale praktycznie nie istnieli na boisku, lecz w drugiej połowie nieco poprawili swoją grę. Nie na tyle jednak, by realnie zagrozić swoim przeciwnikom. Ostateczny rezultat to 3:6, a dużą zasługę w zdobyciu trzech punktów przez TG miał Mateusz Zieliński, który zdecydowanie wyróżniał się tego dnia spośród innych graczy, strzelając aż pięć goli. Obie ekipy pożegnały ten sezon bez znaczących osiągnięć, jednak z podniesioną głową i uśmiechami na twarzy, co czasem w piłce nożnej jest cenniejsze niż trofea.

 

Sponsorzy

Partnerzy

Gdzie gramy