Chwilę po 20 rozpoczęło się spotkanie w ramach 3 ligi biznes, gdzie na przeciw siebie stanęły ekipy E.On Polska vs Team Ivulin TuT. Mecz rozpoczął się od szybkiego trafienia Gospodarzy, którzy to już w 3 minucie spotkania zameldowali się na placu za sprawą Marcina Napierskiego, który silnym strzałem z dystansu pokonał bramkarza i dał swojej drużynie prowadzenie. Mimo to radość z gola nie trwała zbyt długo, bowiem zaledwie trzy minuty  z odpowiedzią przyszli Goście, a dokładniej to Hleb Davidovic, który pewnie umieścił piłkę w siatce i mecz zaczynał się od nowa. W dalszej części spotkania drużyny nieco przygasły i ciężko było im znaleść dogodną sytuację do strzelania kolejnej bramki, więc na kolejne trafienie przyszło nam nieco poczekać. Dopiero cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy odpowiedzialność na swoje barki postanowił wziąć Piotr Puczko, który pewnym uderzeniem zza pola karnego znów dał prowadzenie swojej ekipę i na protokole widniał wynik 2:1. W drugiej części spotkania liczyliśmy na nieco bardziej bramkostrzelną historię, lecz przez pierwsze minuty brakowało dobrego sfinalizowania akcji. Team Ivulin cały czas starł się odrobić jednobramkową stratę aż w końcu tego faktu dokonał Uladzimir Malauka, który dzięki swojemu instynktowi w polu karnym zdołał oszukać bramkarza. Od tego momentu gra była dość wyrównana, a nam ciężko było stwierdzić, która drużyna zdoła zadać ostateczny cios, lecz odpowiedź na to pytanie w końcu udało nam się uzyskać. Na 7 minut przed koniec gola dającego prawodznie swojej drużynie zdobył Puczko, który z zimną krwią wykończył dogodną okazję i dzięki temu jego drużyna mogła świętować wywalczone trzy punkty.