Kolejka 4 środa, 11 październik 2023 godz. 21:15

Skład


Wydarzenia

Bramki
Asysty
MVP

Podsumowanie

GNS Warszawa dotychczasowe spotkania kończył różnicą raptem jednego trafienia – dwa razy udało się zwyciężyć, a raz przegrać. Takie rozstrzygnięcia sugerowały, że BakerTilly TPA właśnie w tym spotkaniu mógł upatrywać swojej szansy na pierwsze w sezonie punkty. Dużo czasu upłynęło, zanim na boisku zapanował względny porządek, ponieważ przez pierwsze minuty futbolówka krążyła nad głowami zawodników. Tak naprawdę, gdy obejrzeliśmy pierwszą ułożoną akcję, od razu padł gol. Prowadzenie objęli gospodarze po tym, jak przed bramkę do Pawła Boruca piłkę podał Kamil Fac. Wraz z upływem kolejnych minut goście wydawali się nieśmiało przejmować inicjatywę i tworzyć zalążki akcji bramkowych. GNS zaś skutecznie się bronił i szukał szansy w szybkim ataku. Udało się podwyższyć wynik na 2:0, a z najbliższej odległości do siatki trafił ponownie Paweł Boruc. Tego wieczora koledzy zadbali o dobry serwis dla swojego zawodnika. Jeszcze przed gwizdkiem sędziego goście zdążyli się odgryźć, lecz ich gra nie dawała wielkich nadziei na odwrócenie wyniku. Tym bardziej zaskakiwać mogło to, co obejrzeliśmy w drugiej odsłonie. BakerTilly TPA przejęło inicjatywę i już po upływie trzech minut prowadziło 2:3. Przy obu trafieniach pomogło szczęście, ponieważ bramkarzowi zadanie utrudniły rykoszety. Przewagę dwóch goli udało się osiągnąć w 36. minucie, gdy hat-tricka skompletował Kamil Sygitowicz. Co prawda chwilę później po dobrze zagranym rzucie rożnym straty zmniejszył Piotr Graniczny, ale goście nie mieli zamiaru wypuścić zwycięstwa z rąk. Bez większych kłopotów dotrwali do końca spotkania, które ostatecznie wygrali 4:5.

watch

Kontakt z nami
  • +48 661 536 685
  • biznes@superliga6.pl

Sponsorzy

Partnerzy