W konfrontacji Piątej Ligi Biznes pomiędzy Pure Play i Tornado UA zdecydowanym faworytem była drużyna z Ukrainy. I sam początek tego meczu w pełni potwierdził te prognozy. Już w 3 minucie gola zdobył Pavlo Chervonohrodskyi, a 120 sekund później ten sam zawodnik, po iście hokejowym rozegraniu piłki przez jego zespół, podwyższył na 0:2. Nominalni goście nie zamierzali się zatrzymywać i w 10 minucie zadali kolejny cios. Wówczas to bardzo aktywny tego dnia Mykola Levenets dobił strzał kolegi, który trafił w słupek. Po chwili Letvenets miał na koncie dublet i T UA prowadzili już 0:4. Od tego momentu coraz lepiej zaczęli prezentować się gospodarze, którzy wykreowali sobie kilka naprawdę niezłych szans, ale za każdym razem świetnie w bramce spisywał się Serhii Zaridze. Jak się okazało, wynik do przerwy już się nie zmienił. Po zmianie stron Niebiesko-biali wyraźnie się rozkręcili, ale wciąż trafiali na mur w postaci Zaridze. Zespół w zielonobiałych trykotach przeczekał ten napór, a potem sam wyprowadził dwa nokautujące uderzenia. W 32 minucie po akcji Volodymyra Boichuka na listę strzelców wpisał się Oleksandr Shevchuk, na 5 minut przed końcem najlepszy na placu Levenets skompletował hat-tricka po świetnym podaniu Volodymyra Alekseiev. Finalnie Tornado UA w pełni zasłużenie zwyciężyli 0:6, ale trzeba przyznać, że Pure Play, mimo dość wysokiej porażki, pokazali, że mają naprawdę duży potencjał.