O 19:45 na boisku „A” ruszyło kolejne spotkanie podczas środowego grania. Tym razem Cezar podejmował Airwent. Goście bardzo szybko przejeli inicjatywę i zaczęli atakować. Najpierw z dystansu trafił Piotr Koźniewski, a chwile później na 0:2 podwyższył Wiktor Mądry. Dziesięć minut później mieliśmy szybka wyminę ciosów. Najpierw do siatki trafili gospodarze, a chwile później kapitalnym strzałem z woleja popisał się Koźniewski i mieliśmy 1:3. W 14 minucie Damian Szczyrek dobił z bliskiej odległości i ponownie gospodarze złapali kontakt. W końcówce pierwszej połowy mieliśmy szybka wymiane ciosów po pierwszych trafieniach. Najpierw konikiem do siatki trafił Daniel Sadowski, kilkanaście sekund Koźniewski odpowiedział armata z dystansu. Sadowski wykończył sytuacje w samej końcówce i do przerwy mieliśmy 4:4. Po zmianie stron zaatakował Airwent. Piłkę na głowę Darka Malewskiego dorzucił Wiktor Mądry i mieliśmy 4:5. W 28 minucie Malewski po raz kolejny trafił głowa i goście odskoczyli na dwie bramki. Jednak na odpowiedz nie czekaliśmy długo. Minutę później na 5:6 trafił Grzegorz Koński, dzięki temu trafieniu mogliśmy spodziewać się bardzo ciekawej koncowki. Dwie minuty później po błędzie bramkarza Koński wyrównał strzałem z bliskiej odległości i mieliśmy 6:6. Końcówka była bardzo wyrównana, ale to Malewski pociągnął swoją ekipę ku zwycięstwu strzałem z lini pola karnegego i to goście mogli cieszyć się z trzech punktów.
|