W czwartkowy wieczór o godzinie 20:30rozpoczęło się spotkanie w ramach 4 ligi biznes, gdzie na przeciw siebie stanęły zespoły Airwent vs Explo FC. Mecz rozpoczął się od błyskawicznego trafienia Gospodarzy, gdzie piłkę już po zaledwie 2 minutach do siatki skierował Aleksander Bednarz, który po dość szczęśliwym uderzeniu pokonał bramkarza i dał swojej drużynie prowadzenie. Po tym zdarzeniu Goście nie zamierzali stać w cieniu i niemal od razu ruszyli do ataku, dzięki czemu po 4 minutach wykreowali sobie dobrą okazję z której świetnie skorzystał Maks Mieszkowicz, który zdołał doprowadzić do remisu. W dalszej części spotkania byliśmy świadkami bardzo wyrównanej wali o wagę trzech punktów, a dzięki temu naprzemiennie dochodziło do groźnych sytuacji. Drużyny jeszcze przed końcem pierwszych 20 minut zdołały na swoich kontach zapisać po jednym trafieniu i na przerwę zawodnicy opuszczali plac przy remisie 2:2. Po zmienię stron z niecierpliwością wyczekiwałyśmy na to, kto zdobędzie gola dającego przewagę, lecz na ten fakt trzeba było nieco poczekać. W końcu bezbramkową ciszę na 8 minut przed końcem spotkania przerwał Piotr Koźniewski, który pewnym uderzeniem przechytrzył bramkarza, lecz radość z gola nie trwała długo. Minutę później z odpowiedzią przyszli Goście, a dokładniej po zamieszaniu w polu karnym Airwentu piłka spadła pod nogi Bartka Roga i ten strzałem z woleja znów doprowadził do remisu. W dalszej części widowiska drużyny zacięcie walczyły o zdobycie bramki na wagę trzech punktów, a tego faktu na tezy minuty przed końcem dokonali Gospodarze, gdzie strzelcem gola na wagę zwycięstwa był Valentyn Sarazhyn i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 4:3.