Finansova, wciąż walcząca o podium, trzeba przyznać, że gra w kratę. Po czterech kolejkach mają oni dwa zwycięstwa i dwie porażki. W 5 kolejce ich rywalem będą Przepiórki Włochy. Udało im się wygrać tylko jeden z czterech męczy i zajmują miejsce w dolnej części tabeli. Od początku przewagę mieli gospodarze, lecz nie umieli przekuć jej na bramkę. Między czasie, jeden z zawodników PW, dwukrotnie próbował strzelać z dystansu. Jeden strzał trafił w słupek, drugi obronił bramkarz, z niemałymi trudnościami. Niestety, nie zobaczyliśmy bramki w pierwszej połowie. Po zmianie stron, Finansova jeszcze bardziej przycisnęła. Dało to efekt w 24 min. Bartek Niedziałkowski wypuścił prostopadłym podaniem Marcina Górkiewicza, który strzałem przy dalszym słupku otworzył wynik. Trzy minuty później, Jose Iriarte, wykorzystał podanie od Damiana Karczmarczyka i doprowadził do wyrównania. W 36 min, znów Niedziałkowski podaje w pole karne, tam przytomnie Bartek Borys oddaje strzał z pierwszej piłki i zdobywa, jak się później okazuje, zwycięskiego gola dla Finansovej. Wygrana 2:1, pozwoliła im na awans na 3 pozycję w tabeli 4 Ligi Biznes. Po więcej, zapraszamy do materiału VEO.