We wtorkowy wieczór przyszło nam oglądać zmagania w ramach 4 ligi biznes, gdzie na przecie siebie stanęły zespoły Torpedo vs Zimmer Biomet. Już w początkowych minutach spotkania Gospodarze byli bliscy objęcia prowadzenia po jednej ze start bramkarza drużyny przeciwnej, lecz dogodną okazje zmarnował Oleksandr Tovchyha. To jednak nie zdemotywowało Torpendo, a wręcz przeciwnie, bowiem kilka minut później zawodnicy znów wykazali się dobrym odbiorem i tym razem w stuprocentowej okazji nie pomylił się Oleh llnytskyi, który wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Po tym zdarzeniu torpendo znacznie zyskało pewności siebie, co przyczyniło się do jeszcze groźniejszych oraz częstszych ataków, a kolejny gol był jedynie kwestią czasu. Po upływie zaledwie siedmiu minut Gospodarze wyprowadzili kolejny skuteczny cios, kiedy to piłkę do siatki skierował Illia Shemanuiev, a następnie kilkadziesiąt sekund później gola na 3:0 dołożył Oleksandr Tovchyha. Ta sytuacja dość można zaczęła drażnić rywali, którzy za wszelką cenę starali otworzyć sobie drogę do zdobycia pierwszego gola. W końcu po kwadransie gry ową sytuacje wypracował sobie Jorge Vazquez, który pewnym uderzeniem zaskoczył goalkeepera i tym samym zmniejszył różnice goli. Po zmianie stron Zimmer Biomet błyskawicznie zaznaczył się na placu, bowiem już dwie minuty po rozpoczęciu zdobyli gola kontaktowego po dobrze rozegranym rzucie wolnym. Tej sytuacji bez echa nie zamierzali zostawić Gospodarze, którzy chwilę później ponownie zaliczyli swój atak i znów wysunęli się na dwubramkową przewagę. W dalszej części spotkania mecz układał się pod dyktando Gospodarzy. To oni pewnie prowadzili grę i skutecznie odpierali ataki drużyny przeciętej, której ciężko było stworzyć większe zagrożenie. W końcówce spotkania Torpendo przypieczętowało swoją znakomitą jakość jeszcze dwoma trafieniami i mecz finalnie dobiegł końca przy rezultacie 6:2.