Ostatnim czwartkowym pojedynkiem był mecz w ramach 2 ligi biznes, a na placu walkę o trzy punkty stoczyły zespoły Budimex vs Equal.It. Wynik spotkania błyskawicznie otworzyli Gospodarze, którzy już w 4 minucie spotkania wyszli na prowadzenie za sprawą Mateusza Grabowskiego, który pewnym uderzeniem skierował futbolowe w górna część bocznej siatki nie  dając bramkarzowi szans na reakcje. Mimo tego radość z gola nie trwała długo, bowiem dwie minuty później z odpowiedzią przyszedł Adam Biegaj, który pewnym udziwnień skierował piłkę do siatki doprowadzając do ponownego remisu. Ten gol dał sporo pewności siebie drużynie Gości, która wraz z biegiem czasu wkręcała się na coraz wyższe obroty, a to z czasem przyniosło zamierzone efekty. W 13 minucie spotkania odpowiedzialność na swoje braki ponownie wziął Biegaj, który strzelając gola wyprowadził Equalit na prowadzenie, a dodatkowo dodało im wiatru w żagle. W końcówce spotkania Goście zdołali zdobyć jeszcze jedną bramkę zapewniając sobie dwubramkową przewagę po pierwszych 20 minutach i z niecierpliwością czekaliśmy na to co drużyny zaprezentują w drugiej części meczu. Po zmienię stron byliśmy świadkami bardzo zaciętej rywalizacji, a jedna jak i druga ekipa nieustannie doprowadzała do ciętych rozwiązań, jednak nieco lepiej w tej kwestii wyglądali Goście, bowiem ich akcje były nieco bardziej jakościowe. Mimo tego to Gospodarze pierwsi strzeli gola w drugiej części, a dokładniej piłkę do siatki skierował Tomasz Kuchnio i mieliśmy nadzieję, że ten gol to jeszcze nie ostatnie ich słowo. Tak się jedynak nie stało, bowiem pięć minut późnej gola na 3:5 zdobył Damian Starosta i był to ostatni mecz w tym spotkaniu, dzięki czemu Goście mogli cieszyć się ostatecznie ze zdobytych trzech punktów.