W poniedziałkowy wieczór doszło do pojedynku między zespołami GGIP Adwokaci oraz Lexus W-wa Wola. W spotkanie świetnie weszli piłkarze goście, którzy za sprawą Szymona Barczewskiego i bramki samobójczej wygrywali już w 4 minucie spotkania 0:2. Na odpowiedź gospodarzy czekaliśmy do dziewiątej minuty, kiedy go na listę strzelców dwa razy w odstępie minuty wpisał się Maciej Kurpias. Jednak ta bramka nie zniechęciła gości i już w 16 minucie ponownie wyszli na prowadzenie. Maciej Kurpias nie dawał odpoczywać defensywie Lexusa i już w 20 minucie tego meczu doprowadzając do wyrównania strzelił trzeciego gola w tym spotkaniu. W drugą połowę mocnym akcentem strzałem głową wszedł Bartosz Kozłowski, lecz trzy minuty później znów wyrównał Lewandowski. Trzy minuty od ostatniego trafienia Tomasz Ciechoński dał swojej ekipie pierwszy raz w tym spotkaniu prowadzenie, lecz na ich nieszczęście piłkarze w błękitnych strojach nie dociągnęli tego wyniku do końca spotkania, a mecz zakończył się rezultatem 5:5