Ostatnim poniedziałkowym starciem był mecz rozgrywany w 5 lidze biznes, gdzie walkę o trzy punkty podejmowały zespoły Ikea vs FC Franczyza. Błyskawicznie spotkanie rozpoczęli Gospodarze i już w 5 minucie meczu otworzyli wynik spotkania za sprawą Kacpra Wójcikowskiego, który pewnym strzałem pokonał bramkarza i dał swojej drużynie prowadzenie. Mimo szybkiego ciosu Gości, natychmiast odpowiedzieli rywale, a dokładniej Przemysław Czaplicki doprowadził do remisu po świetnym podaniu Marka Jańczyka. Ten fakt mocno zdenerwował Gości, którzy raz za razem przeprowadzali groźne sytuacje i za wszelką cenne starali się wyjść na prowadzenie. Spore zaanagażowanie oraz zaciekła determinacja Gości pozwoliła im prowadzenie w 11 minucie meczu, a dwie minuty później podwyższyli prowadzenie i mieli dwubramkową przewagę. Po zamienię stron Ikea cały czas starała się doprowadzić do remisu, a my z przyjemnością mogliśmy oglądać ciekawe rozwiązania, których skutki były widocznie już 2 minuty po rozpoczęciu drugiej połowy. W tedy to piłkę do nogi otrzymał Wojciech Jarecki, który zmniejszył różnice. Mecz toczył się dalej, a dobra jakość gry cały czas towarzyszyła Goscią, którzy raz po raz kombinowali jak zaskoczyć bramkarza rywali. Ta sztuka ponownie udała im się w 34 minucie, a tego faktu dokonał Kacper Wójcikowski i tym samym zapisał się po raz trzeci na liście strzelców. W końcówce spotkania dominację przyjęli Gospodarze, co chwilę próbowali zmniejszyć różnice goli i było tego naprawdę blisko. Koniec końców udało im się strzelić jednego gola tuż przed zakończeniem meczu, jednak to nie wystarczyło na remis i mecz zakończył się zwycięstwem FC Franczyzy 3:4.