Zimmer Biomet, będący wiceliderem w 5 Lidze Biznes podejmował ostatnią w tabeli Marsylie. Gospodarze mają na koncie komplet zwycięstw i nie wydaje się, żeby chcieli się zatrzymać. Goście zaś dalej są w trakcie przebudowy, która nawiasem mówiąc nie idzie im najlepiej. To spotkanie też nie zaczęło się dla nich dobrze. Już w 5 min ZB objęli prowadzenie. Alexander Suceveanu strzelił w kierunku bramki, niestety niecelnie. Na szczęście przy słupku stał Tomas Moretti, który przytomnie skierował piłkę do bramki. Pięć minut później Marsylia doprowadziła do wyrównania. Maciej Zaborowski wyprowadził kontratak, podał do Piotra Klimka, który doprowadził do wyrównania. W 12 min Zaborowski przeciął podanie ZB, ruszył w kierunku bramki, minął zwodem bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki, niespodziewanie wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Radość Marsylii nie trwała zbyt długi, gdyż w 17 min znów był remis. Marek Kowalski dostał podanie w pole karne od Pablo Palermo i strzałem przy słupku trafił na 2:2. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmienie stron ZB mocniej przycisnęli, co dało efekt w 26 min. Clemens Peyrelounge odebrał piłkę obrońcy, wyłożył piłkę Palermo, który strzelił na 3:2. W 34 min Moretti uderzył mocno z dystansu na bramkę Kamila Sobolewskiego, piłka przeszła przez ręce bramkarza i wtoczyła się do bramki. W 36 min Jerzy Wacławski zdobył bramkę kontaktową po zamieszaniu w polu karnym, lecz to nie wystarczyło. Ostatecznie ZB wygrali 4:3 i z kompletem zwycięstw przewodzą w tabeli. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.