Na zakończenie środowych zmagań Cool Team podejmował Gur Bud. Przed tym spotkaniem obie drużyny były z zerowym dorobkiem punktowym, jednak GB mają jeszcze zaległy mecz w zanadrzu. Już w drugiej minucie po dobrze wykonanym rzucie rożnym wynik otworzył Kuba Bogucki, dzięki czemu prowadzenie objął CT. Niestety były to dobre złego początki. Z minuty na minutę GB zdobywał coraz większą przewagę, a od 8 min zaczęli strzelać bramki. Do 10 min było już 1:2, a obie bramki dla GB strzelił ich kapitan, Damian Góra. Tuż przed przerwą do wynik pierwszej połowy ustalił Alessandro D’Asta, który strzałem piętką nie dał szans bramkarzowi rywali. Do przerwy 1:3. Po zmianie stron znów jako pierwsi do siatki trafili gracze CT, a konkretnie Kacper Krasnodębski. Niestety znów to był tylko dobry start. Gur Bud do rezultatu z pierwszej połowy dołożył kolejne cztery trafienia i finalnie wygrał aż 2:7, zdobywając premierowe punkty w tym sezonie. CT z zerowym dorobkiem, wciąż zamykają ligową tabelę. |