Moonfox podejmował FC United w emocjonującym meczu, który od pierwszych minut obfitował w ciekawe zwroty akcji. Obrona Moonfoxa działała bezbłędnie, a atak co chwile budował nowe akcje mimo braku kontuzjowanego Łukasza Rysza. W ofensywie nie brakowało skuteczności, a bramki zdobywali Maks Mazur i Bartosz Borys, co dało gospodarzom prowadzenie do przerwy. Druga połowa przyniosła zmiany taktyczne po stronie FC United. Goście postanowili skupić się na wprowadzaniu piłki przez bramkarza przed pole karne, co było ryzykowaną, ale ostatecznie skuteczną strategią. Oskar Kwapisz wpisał się na listę strzelców, co zmotywowało drużynę do dalszych ataków. Kontynuując agresywną taktykę, goście zdobyli kolejne dwa trafienia. Mimo intensywnego nacisku ze strony FC United, Moonfox nie poddawał się. Beniamin Kuligowski strzelił bramkę, która uratowała gospodarzom remis. Ostateczny wynik spotkania to 3:3, co świadczy o wyrównanym poziomie obu drużyn i zaciętej walce do ostatniego gwizdka. Moonfox może być zadowolony z wyniku, choć niewiele brakowało, by goście wywieźli z tego meczu pełne trzy punkty.