W rywalizacji Piątej Ligi Biznes SuperLiga6 pomiędzy FC Franczyzą i Cool Teamem faworytem byli nominalni gospodarze, którzy wygraną mogli zapewnić sobie tytuł. Lecz na pierwszego gola musieliśmy czekać prawie kwadrans. Wtedy do siatki trafił Alex i było 1:0. Jeszcze przed przerwą na 2:0 poprawił Albert i takim też rezultatem zakończyła się pierwsza odsłona. W drugiej lider kierowany przez Pawła Barzyca, Dawida Świetlika i Aleksa grał jak z nut, raz za razem punktując bezradnych rywali. Po szybkich pięciu ciosach zrobiło się 7:0 po 27 minutach gry i już było jasne, że FC F sięgną po złoto. Niestety dla tej ekipy, najlepszy na placu Barzyc musiał zejść z boiska z poważną kontuzją (życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia), ale jego koledzy nie zwalniali tempa i ostatecznie rozbili oponentów aż 12:1, zapewniając sobie mistrzowski wazon. Wielkie brawa!
|