Czy poznamy pierwszych mistrzów?

Czy poznamy pierwszych mistrzów?

Wkraczamy już w ostatni, kluczowy etap tego sezonu Superligi6 Biznes. Tu już nie ma miejsca na błędy, a każdy zainteresowany zarówno tytułem, jak i medalami zespół musi zachować pełne skupienie. W zdecydowanej większości walka o podium wciąż trwa, natomiast już w tej kolejce tytuł zapewnić sobie mogą Gladiatorzy oraz Cool Team II. W ligach 2-4 sprawa nie jest aż taka prosta, a zatem wciąż wiele może się wydarzyć. Czy sytuacja choć trochę nam się wyklaruje i co dokładnie czeka nas w 9. serii gier? Zapraszamy na szczegółową zapowiedź!

1. Liga Biznes:

W ekstraklasie Biznesu już w tym tygodniu możemy poznać mistrza. Wciąż toczy się również walka o końcowy układ sił na podium, a jednym z uczestników tej batalii jest Impuls UA, który rozpocznie nam 8. Serię gier meczem z Budimexem. Oczywistym faworytem jest tu ekipa z Ukrainy, która stara się o brązowy medal. Biorąc pod uwagę słabą formę ich rywali oraz to, że ich defensywa jest raczej mocno niestabilna, tercet Tymonik – Budz – Ivaniuk będzie miał niezła okazję do postrzelania kilku bramek. Kolejne dwa spotkania czekają nas w środę, począwszy od potyczki SS Cyrkulatki z Nadwiślem. I tu również raczej nietrudno wskazać kto ma większe szanse na wygraną. Nominalni goście teoretycznie wciąż mają matematyczną szansę na złote medale, jednak ostatnią porażką z Gladiatorami tę drogę bardzo mocno sobie utrudnili. Scenariusz, w którym zdobędą oni tytuł jest zatem bardzo mało prawdopodobny. Mimo wszystko jeśli uda im się wygrać z Cyrkulatką, zapewnią sobie srebro. Tuż po nich obejrzymy derby Ukrainy, w ramach których Tornado UA podejmie FK Almaz. Czeka nas bardzo ciekawe starcie, natomiast jeśli mielibyśmy wskazywać, kto ma większe szanse na triumf, być może lekko zaskoczymy, ale postawimy na gości, którzy co prawda mają punkt mniej od swoich przeciwników, jednak dużo lepiej wyglądają w ofensywie, co w dużej mierze jest zasługą Zakhariego Mora. Wiemy, że te zawody będą stały na wysokim poziomie i trzymały w napięciu. Formalności dopełnimy następnego dnia o 21.00, kiedy Team Ivulin zagra z Lamico, a na placu obok Gladiatorzy staną naprzeciw Eleganckich Chłopaków. W obu tych przypadkach stawiamy na wygrane nominalnych gospodarzy. „Czerwona latarnia” ligi nie sprawi raczej czwartym Białorusinom zbyt wielu problemów, zwłaszcza, że wciąż mają oni szansę na finisz w TOP3. Jeśli chodzi o to drugie spotkanie, wiemy, że ECh nie poddadzą się bez walki, jednak w końcowym rozrachunku zadajemy sobie pytanie, czy Gladiatorów w ogóle ktoś w tym sezonie jest w stanie powstrzymać? Są w absolutnym gazie i jeśli tylko Michał Kielak i jego koledzy zagrają tak, jak nas do tego przyzwyczaili, trzy oczka powinny powędrować na ich konto, a tym samym w naszej ocenie zapewnią sobie tytuł mistrzowski.

 

Impuls UA – Budimex  1

SS Cyrkulatka – Nadwiśle  2

Tornado UA – FK Almaz  2

Team Ivulin – Lamico  1

Gladiatorzy – Eleganckie Chłopaki  1

 

2. Liga Biznes:

Na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej wciąż wiele może wydarzyć się w kontekście tego, kto założy na zakończeniu sezonu medale na szyje i w jakim kolorze one będą. Rozpoczniemy od starcia Eternisu ze Starą Lamą, a zatem lidera z drużyną która wciąż walczy o utrzymanie. Jeśli gospodarzom uda się wygrać, nie zapewnią sobie co prawda jeszcze mistrzostwa, jednak zrobią w jego kierunku bardzo ważny krok. Naszym zdaniem ekipa prowadzona przez duet Goliszewski – Dryński, choć zapewne ich rywale tanio skóry nie sprzedadzą, Jest zdecydowanym faworytem.. W środę, Zimne Dranie zagrają z The New GreenBack, a więc z zespołem, który obok Eternisu jako jedyny nie przegrał jeszcze żadnego meczu i wciąż ma szanse na tytuł. Gospodarze natomiast okupują przedostatnie miejsce w tabeli i trzeba przyznać, że to nie jest ich najlepszy sezon. Stąd też nasz typ pada na pewną wygraną TNGB. Pozostałe trzy spotkania rozegramy w czwartek, a zaczniemy o 19.30 potyczką East Crew z Finansovą. Trudno w zasadzie jednoznacznie wskazać tu faworyta, bowiem team Mateusza Machnio oglądaliśmy na boisku zaledwie trzy razy, bowiem dołączyli do rozgrywek w połowie sezonu, łatając dziurę po zespole, który się wycofał. Na razie zgromadzili po jednej wygranej, remisie i porażce, a zatem ciekawi nas, co zaprezentują tym razem. EC jest rywalem, który jest absolutnie w ich zasięgu, a zatem najrozsądniej będzie, jak murawa zweryfikuje zwycięzcę. Tuż po nich Stara Lama podejmie Team Ivulin II. Obu tym zespołom idzie bardzo słabo, a szósta pozycja Białorusinów przy zaledwie czterech zgromadzonych punktach jest nieco zaskoczeniem. Wciąż jednak są w dużo lepszej sytuacji niż ich przeciwnicy, którzy wciąż czekają na swój pierwszy triumf i w naszej ocenie raczej w tej kolejce się to nie wydarzy. Na koniec, Trójkąt Bródnowski zmierzy się z Jogadores. Jeśli goście chcą utrzymać się na podium to wygrana jest ich absolutnym obowiązkiem. Trudno w sumie wyobrazić tu sobie inny rezultat, jednak kto wie – piłka nożna bywa nieprzewidywalna. Nie mniej jednak na chłodno oceniając sytuację, goście są w dużo lepszym położeniu.

 

Eternis – Stara Lama1

Zimne Dranie – The New GreenBack  2

East Crew – Finansova  X

Stara Lama – Team Ivulin II  2

Trójkąt Bródnowski – Jogadores  2

 

3. Liga Biznes:

Wciąż ogromny ścisk panuje w czołówce trzeciej ligi, a więc może w końcu sytuacja zacznie nam się klarować. Tę serię gier rozpoczniemy starciem Alea Iacta Est, które znajduje się w połowie stawki, z trzecimi Zofijkami FC. Goście jako jedyny zespół wciąż są niepokonani, a w zapasie mają jeszcze zaległe spotkanie, co stawia ich w uprzywilejowanej pozycji względem rywala. Kolejnym faktem, który działa na ich korzyść, a zarazem sprawia, że w naszej ocenie to właśnie goście zdobędą komplet punktów, jest to, że gospodarze tracą dość dużo goli, co zostawia pole do popisu napastnikom Zofijek. Następnego dnia o 22.00 Dental Doctor podejmie E.ON Polska, a więc szykuje nam się prawdziwe meczycho. Przegrany tej rywalizacji najprawdopodobniej zamknie sobie drogę do tytułu mistrzowskiego, a zatem stawka jest naprawdę wysoka. I jedni i drudzy mają dużo argumentów po swojej stronie. DD nieco lepiej wypada jeśli chodzi o strzelone bramki, ale trzeba pamiętać, że ich rywale mają o jedno spotkanie mniej. Przed nami naprawdę wyrównane i zacięte zawody, a więc trudno jednoznacznie wytypować nam tu zwycięzcę. W środę jako pierwsi w szranki staną zawodnicy Szkoły Jazdy ELMOL i Teamu Ivulin III. Ostatni w tabeli gospodarze mają raczej nikłe szanse na triumf, a fakt, że nie tylko przegrywają prawie wszystko, ale ich obrona przypomina trochę szwajcarski ser, zostawia duetowi Łahviniec - Shaban sporo miejsca do popisu. Choć Białorusini szans na medal już raczej nie mają, każdy komplet punktów będzie raczej czymś na plus. I w naszej ocenie to właśnie TI III zejdzie z placu gry w lepszych nastrojach. Tuż po zakończeniu tego starcia na boisku zobaczymy El Barrio FC i Moonfox. Tu, podobnie jak Ivulin, oba te zespoły wypadły już z gry o TOP3, jednak wiemy, że w ich bezpośrednim starciu emocji tak czy siak nie zabraknie. Jeśli chodzi o to, kto ma większe szane na triumf, między zainteresowanymi drużynami nie ma zbyt wielkiej różnicy. Minimalnie lepsi jeśli chodzi zarówno o punkty, jak i bilans bramkowy, są goście. Mają oni jeszcze jeden atut w postaci Łukasza Rysza, który z 11 trafieniami przewodzi w klasyfikacji strzelców. Nasuwa się więc wniosek, że w kluczowych momentach najprawdopodobniej nieco bardziej szczęście uśmiechnie się właśnie do Moonfoxu. Ostatnim spotkaniem w tym tygodniu będzie mecz przedostatniego w stawce KS Na Pełnej i Fast Transu, który zasiada obecnie na fotelu lidera. Trudno tu w zasadzie liczyć na inny rezultat niż triumf FT zwłaszcza patrząc na fakt, że w świetnej formie są Kamil Łukasik i Karol Mroczkowski, którzy najprawdopodobniej poprawią w czwartek dość wyraźnie swoje osiągi indywidualne i pomogą zespołowi w utrzymaniu pierwszego miejsca.

 

Alea Iacta Est – Zofijki FC  2

Dental Doctor – E.ON Polska  X

ELMOL Szkoła Jazdy – Team Ivulin III  2

El Barrio FC – Moonfox  2

KS Na Pełnej – Fast Trans  2

 

4. Liga Biznes:

Płynnie przechodzimy do czwartego szczebla, w którym tradycyjnie czeka nas o jeden mecz więcej, niż w pozostałych ligach. Jeśli chodzi o sytuację w tabeli, toctak naprawdę wszystko może się tu jeszcze wydarzyć. Pytanie, czy w tej kolejce faktycznie cokolwiek nam się wyjaśni. Pierwszy gwizdek już w poniedziałek o 19.30 rozpocznie nam spotkanie TransGourmet z Torpedo. Gospodarze rozgrywają fatalny sezon. Nie mówiąc już o tym, że z zaledwie trzema oczkami znajdziemy ich na samym dole tabeli, stracili zatrważającą liczbę 61 bramek. Kyrylo Kud i Yevhenii Vasylechenko już ostrzą sobie zatem zęby na to, by wyśrubować swoje i tak już całkiem niezłe liczby. Wygrana gości jest ich absolutnym obowiązkiem, jeśli chcą utrzymać się w walce o podium. To samo tyczy się Reytana, który w środę podejmie Neostands. Nominalni gospodarze walczą jeszcze o tytuł mistrzowski, a zatem na tym etapie nie ma już miejsca na błędy i potknięcia, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że ich rywal nie walczy już o nic i w teorii jest od nich słabszy. I choć w futbolu właśnie w takich meczach jest najwięcej niespodzianek, w naszej ocenie Reytan wytrzyma presję i wygra, co z kolei powinno zadziałać motywująco na piłkarzy Zimmeru Biomet, których na murawie zobaczymy od razu po tym, jak arbiter zakończy poprzednie spotkanie. Ich przeciwnikiem będzie Żabka Polska, a zatem ZB choć będzie tu faworytem, musi zachować pełne skupienie, bowiem gospodarze zanotowali ostatnio 3 wygrane z rzędu. Kluczowa będzie również dyspozycja siły napędowej gości, a więc Piotra Kulina i Clemensa Peyrelongue. Z kolei na sektorze obok, Cezar podejmie RSolution. Obie drużyny znajdują się w ewidentnym dołku formy, po dobrych początkach sezonu, a zatem pewne jest to, że po tym spotkaniu ktoś może w końcu wróci na zwycięskie tory. W naszej opinii to RS ma większe na to szanse, a jeśli brac pod uwagę, że wciąż mogą wypaść z gry o medale, będą dodatkowo zmotywowani. Pozostałe dwie potyczki czekają na nas dnia następnego, a zatem w środę. I już o 19.00 drugi raz na Obrońców Tobruku 11 pojawi się Zimmer Biomet, który zapewne nieco podmęczony starciem z Żabką tym razem zagra z Cool Teamem, a więc powinno być już im nieco luźniej i przyjemniej. Co ciekawe, będzie to ich ostatni mecz w tym sezonie, a zatem przy założeniu, że w tym tygodniu zdobętą 6 punktów na 6 możliwych, w kwestii tytułu mistrzowskiego będą już tylko musieli liczyć na to, że żaden z bezpośrednich rywali ich nie dogoni. Jeśli chodzi o samo spotkanie z CT, nie ulega wątpliwości, że ekipa Andrzeja Krawczyka raczej nie zagrozi zbyt mocno Zimmerowi. Drugi raz spotkamy się również z Torpedo, które zmierzy się z Teamem Ivulin IV. I o ile w swoim poprzednim meczu nominalni gospodarze będą mieli nieco "z górki", o tyle z Białorusinami muszą dać z siebie 110%. Kwestia wygranej wcale nie jest tu przesądzona i choć w ostatecznym rozrachunku wydaje nam się, że Torpedo zdoła komplet oczek zdobyć, wiemy, że ich rywale nie odpuszczą im nawet na moment, a zatem czekają nas zacięte zawody.

 

TransGourmet - Torpedo  2

Reytan - Neostands  1

Żabka Polska - Zimmer Biomet  2

Cezar - RSolution  2

Zimmer Biomet - Cool Team  1

Torpedo - Team Ivulin IV  1

 

5. Liga Biznes:

Dobrnęliśmy już do najniższej klasy rozgrywkowej, w której najprawodopodobniej w tej serii gier poznamy mistrza. Zanim jednak o tym, weźmy pod lupę spotkanie, w ramach którego Liber podejmie Aplikacje Krytyczne. Na pierwszy rzut oka sytuacja obu zespołów wygląda dość podobnie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni zgromadzili komplet punktów, a zatem znajdują się w dobrej dyspozycji. Pamiętać jednak należy, że gospodarze mają na koncie mecz mniej, a zatem ich szanse na wygraną rosną. Co prawda jest jeszcze kwestia pokrycia Adama Szawarskiego, który jest główną "strzelbą" rywali, natomiast trzeba przyznać, że Liber też ma swoje gwiazdy w postaci Przemka Kostrzyckiego i Andrzeja Jóźwiaka, co tylko dodaje zespołowi na wartości. Następnego dnia o 21.15 Pure Play zmierzy się z Marsylią, a więc nietrudno się domyśleć, że to goście będą tu faworytem. Goście wciąż walczą o mistrzostwo, a zatem jeśli chcą zachować na nie matematyczne szanse, nie mogą popełnić tu żadnego błędu. W środę IKEA podejmie Natolin. I choć raczej będzie to mecz "o pietruszkę", znając ohie te drużyny wiemy, że nikt tu nie będzie odkładał nogi. Jeśli chodzi o kwestię tego, kto z tego starcia wyjdzie zwycięsko, powiedzieć sobie należy, że i jedni i drudzy są w tym sezonie mocno nieregularni, jednak nieco lepiej na tle rywala wypada Natolin, który w naszej ocenie lepiej poradzi sobie wtedy, kiedy sytuacja będzie tego wymagała. Pozostaną nam zatem jeszcze dwie potyczki, które rozegramy w czwartek, począwszy od starcia Airwentu z Kosmasami. Walka o tytuł w 5. Lidze jest niezwykle interesująca, bowiem gospodarze wciąż mogą jeszcze wszystko wygrać. Wszystko zależało będzie jednak od Cool Teamu II, który tuż po Airwencie zagra z ostatnimi w tabeli AAT Systemami Bezpieczeństwa. Jeśli ich ogra, a wydaje się to być nieuchronne, zapewni sobie złote medale. Airwent zatem musi liczyć na cud, a przed nimi zadanie wcale niełatwe, bowiem mierzyć się będą z trzecią ekipą w stawce. Nie takie rzeczy się już w piłce nożnej zdarzały, jednak oczywiście na chłodno bardziej prawdopodobną opcją wydaje się być ta, w której mimo wygranej teamu Darka Malewskiego tytuł powędruje w ręce podopiecznych Andrzeja Krawczyka.

 

Liber - Aplikacje Krytyczne  1

Pure Play - Marsylia  2

IKEA - Natolin  2

Airwent - Kosmasy  1

Cool Team II - AAT Systemy Bezpieczeństwa  1

 

 

Sponsorzy

Partnerzy

Gdzie gramy