Kolejka 5 środa, 19 październik 2022 godz. 21:15

Skład


Wydarzenia

Bramki
Asysty
MVP

Podsumowanie

Późną środą doszło do pojedynku w 2 lidze biznes, a dokładnie to El Barrio FC podejmowało UKS Wilanowskie Wilki. Obie drużyny swoje miejsca plasują w środkowej części tabeli, jednak przed spotkaniem to ekipa Gości była wskazywana jako potencjalny faworyt. Już od samego początku meczu tempo narzuciły Wilki i to oni dyktowali warunki w jaki sposób będzie przebiegało widowisko. W 4 minucie przed doskonałą okazją stanął Boris Ostapenko, który pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, a minutę później ten sam Zawodnik dołożył kolejne trafienie. Po tym zdarzeniu Goście nie zamierzali odpuszczać i jeszcze mocniej przycisnęli rywala, a to poskutkowało kolejnymi bramkami. Gospodarze starali się przebić przez obronę rywala, jednak blok defensywny bardzo dobrze spisywał się tego wieczoru i za każdym razem przerywał groźne ataki. Chwilę przed końcem spotkania Wilki zdobyły jeszcze jednego gola za sprawą Vadyma Bezukha i po tym trafieniu można było się domyślać kto wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko. Po zmianie stron nie za wiele się zmieniło, cały czas Goście przeważali, jednak po kilku próbach w końcu swoje pierwsze trafienie odnotowali Gospodarze. W 24 minucie Horacio Flores dostał podanie od Younesa Moufid i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Mimo strzelonego gola ciężko było mówić tu o radości, gdyż zaraz po tym Wilki postawiły odpowiedzieć dwoma bramkami. El Barrio przebudziło się dopiero w końcówce, wykorzystali oni rozluźnienie Zawodników drużyny przeciwnej i zaczęli skutecznie przeprowadzać akcje. Pierw gola od słupka zdobył Saul Green, a 4 minuty później na listę strzelców wpisał się Eduardo Longoria. Gospodarze po tym zdarzeniu częściej byli przy piłce, a w końcówce zdołali zadać ostateczny cios,  jednak czasu na odrobienie wyniku było już zbyt mało i mecz zakończył się wynikiem 4:8.

 

Kontakt z nami
  • +48 661 536 685
  • biznes@superliga6.pl

Sponsorzy

Partnerzy