FC Hermes i Eleganckie Chłopaki mają do rozegrania jeszcze po dwa spotkania. Gospodarze muszą wygrać oba spotkania, żeby sięgnąć po złoto, ale przy słabszej dyspozycji mogli spaść nawet poza czołową trójkę. Goście zaś, na tytuł mistrzowski szans już nie mają. Najbardziej prawdopodobne jest zdobycie przez nich brązowego medalu, ale i na srebro są matematyczne szanse. Początek meczu był bardzo zaciekły, a pierwszą bramkę zobaczyliśmy już po 5 minutach. Na listę strzelców wpisał się Yevhen Novikov. Minutę później obrońcy tytułu doprowadzili do wyrównania po bramce Mateusza Soliwody. Następne dwie bramki padły po rzutach wolnych, których wykonawcą był Oleksandr Kotiv. Do końca pierwszej połowy Hermes dorzucił jeszcze dwie bramki, wygrywając pierwszą odsłonę 5:1. Po zmianie stron Hermes wciąż atakował, ale ECh też raz za razem mieli swoje okazję. Jednak i w tej części Hermes górował, wygrywając łącznie cały mecz 8:2. To zwycięstwo znacznie przybliża ich do upragnionego tytułu mistrzowskiego. Eleganckie Chłopaki po tej porażce niestety już nie mają szans na strefę medalową.