Mecz pomiędzy drużynami Razem a Zimnymi Draniami był obietnicą sporej dawki emocji. Obydwie ekipy mogły pochwalić się solidnymi i pewnymi zawodnikami, którzy nigdy nie rezygnowali z żadnej piłki. Już od pierwszego gwizdka tempo gry było zawrotne, co szybko zaowocowało pierwszym trafieniem, którego sprawcą był kapitan gości, Kamil Centkowski. Wydawało się, że chciał on zmotywować swoją drużynę, zdając sobie sprawę, że nawet krótka chwila nieuwagi może skutkować utratą prowadzenia. Jednak mądra gra drużyny przyniosła szybkie trafienie, już w 7. minucie Jakub Kaźmierski zasygnalizował trafienie, asystując Igorowi Przybyłkowi, który skutecznie umieścił piłkę w siatce. Gospodarze, widząc, że sytuacja wymaga ratowania, przyspieszyli tempo, wyrównując grę. Pomimo tego, do końca pierwszej połowy nie padły już żadne bramki. Początek drugiej odsłony spotkania należał do Razem, którzy niestety nie mieli szczęścia w wykończeniu akcji. Jednak po kilku minutach przerwy to Zimne Dranie powrócili do gry, a Jakub Bagiński wpisał się na listę strzelców w 30. minucie. Następnie goście kontrolowali grę i pewnie utrzymali czyste konto do końca meczu, wygrywając z wynikiem 0:3. To był mecz pełen zaciętej walki, ale Zimne Dranie potrafiły skutecznie wykorzystać swoje okazje, zapewniając sobie zwycięstwo z trudnym przeciwnikiem.