O 20:30 na boisku „A” Retro Squad podejmował Dental Doctor. Początek spotkania był bardzo wyrównany, a gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Otwarcie spotkania mieliśmy dopiero w 12 minucie, gdy Marek Sanecki z bliskiej odległości trafił do siatki. Chwile później strzale z dystansu odpowiedzieli gospodarz. Kolejne minuty to dalszy ciąg walki o przejęcie kontroli w spotkaniu. Do przerwy obejrzeliśmy jeszcze dwa trafienie. Każda z ekip wpisała po jednym ja swoje konto i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:2. Druga połowa rozpoczęła się bardzo spokojnie, ale to Dental naciskał rywali. Jak to bywa na piłkarskim boisku nie zawsze ten kto przeważa trafia do siatki. Tak tez było i tym razem. To gospodarze wyszli na prowadzenie. Jeden z nich zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka odbiła się od jego kolegi z drużyny i spadla pod nogi Karola Strzelca i mieliśmy 3:2. Do końca spotkania już nic się nie wydarzyło i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem gospodarzy.