W 4 kolejce 5.Ligi Biznes zmierzyły się ze sobą ekipy Ikea oraz Airwent. Już w 1 minucie spotkania wynik otworzył nam Kamil Kowalski. Bardzo szybko nastąpiła odpowiedź ze strony rywali ponieważ niecałą minutę później doszło do wyrównania. Również to zdarzenie nie zatrzymało zawodników w czarnych strojach i wciąż byli w stanie atakować i strzelać. W dalszym ciągu to oni dyktowali warunki i pod ich dyktando do końca połowy toczył się ten mecz. Wynik do przerwy to 1:4. Po wyjściu na drugą część spotkania niewiele się zmieniło, starcie wciąż było rozgrywane po myśli drużyny gości. Pomimo straty jednej bramki szybko udało im się doprowadzić w dalszym ciągu do bezpiecznej przewagi. Tuż przed końcem meczu po błędzie w obronie i braku komunikacji wpada trzecia bramka dla Ikei kończąc tym zdarzeniem nam mecz z wynikiem 3:10. Pomimo znacznej przewagi i kontroli  nad  meczem Ikea zasłużyła na nieco lepszy wynik gdyż po prostu sporą liczbę sytuacji po prostu nie wykorzystała.