O 19:30 w czwartkowy wieczór na boisku „A” mierzyły się ekipy Finansovej i Cool Teamu. Mimo tego, ze goście wystartowali jednego mnie z początku gra była bardzo wyrównana. Na pierwsze trafienie czekaliśmy do 10 minuty, gdy najlepiej w tłoczonym polu karnym odnalazł się Filip Szewczyk i strzałem z bliskiej odległości pokonał bramkarza rywali. Chwile później gospodarze poszli za ciosem. Szewczyk ruszył prawa flanka i wzdłuż bramki wylozyl piłkę do Mateusza Machnio, który podwyższył na 2:0. Pod koniec pierwszej połowy goście już w pełnym składzie złapali wiatr w żagle. W 16 minucie strzałem z główki popisał się Kasjan Kuropatwa, a rezultat do przerwy ustalił strzałem z dystansu Oliwier Borkowski i do przerwy mieliśmy 2:2. Po zmianie stron ruszyła maszyna w czarnych trykotach. Już dwie minuty po zmianie stron Finansova objęła prowadzenie po strzale Filipa Szewczyka. Cztery minuty później składna akcje gospodarzy wykończył Michał Bordzoł i mieliśmy 4:2. Później swój koncert zagrał Bartłomiej Niedzialkowski, który w 6 minut skompletował hattricka i mieliśmy 7:2. Na koniec spotkania przyjezdni zadali jeszcze jeden cios i spotkanie zakończyło się wynikiem 7:3.