Kolejka 4 środa, 19 kwiecień 2023 godz. 19:45

Skład


Wydarzenia

Bramki
Asysty
MVP

Podsumowanie

W rywalizacji Torpedo z Cool Team trudno było przewidzieć końcowe rozstrzygnięcie. Oba zespoły na swoim koncie miały zwycięstwo oraz porażkę, lecz na nieco stabilniejszy zespół wyglądała drużyna Torpedo. W pierwszej połowie na boisku długimi fragmentami przeważał chaos, co mogło wynikać z bardzo śliskiej murawy, która już na pierwszy rzut oka utrudniała zawodnikom wymianę piłki. Szybciej to warunków przyzwyczaiła się młodzież z Cool Teamu, a zwłaszcza Oskar Baruś, który był najaktywniejszym graczem swojej ekipy. Znalazło to potwierdzenie również w statystykach. W 10. minucie Oskar zaliczył przechwyt w środkowej części boiska i ruszył z futbolówką na bramkę rywali. Zdecydował się na uderzenie po ziemi i bramkarz nie miał szans na interwencję. Chwilę później asystował przy bramce Cezarego Kuka, który trafił między nogami golkipera. W tym przypadku po drodze był niewielki rykoszet, który pomógł strzelcowi. Goście czuli się coraz pewniej i kwestią czasu było podwyższenie prowadzenia. Jednak w porę z warunkami gry oswoili się zawodnicy Torpedo i coraz lepiej kontrolowali piłkę. Jeszcze przed upływem kwadransa udało się trafić do siatki i złapać kontakt z rywalem. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:2, który gwarantował emocje w kolejnych dwudziestu minutach. A te rozpoczęły się wręcz sensacyjnie. Ruslan Pyshchyk, Kyrylo Kud oraz Luka Danylenko w niespełna dwie minuty trafili do siatki trzykrotnie, czym wprawili w osłupienie przeciwnika. Młodym zawodnikom Cool Teamu zabrakło doświadczenia, aby przetrwać trudną chwilę i tak naprawdę każda akcja Torpedo zakończyła się bramką. Minęło kilkadziesiąt sekund i Kyrylo Kud trafił na 5:2 wykorzystując bardzo złe ustawienie bramkarza, który nie kontrolował, gdzie za jego plecami znajduje się bramka. Doskonały początek drugiej połowy uskrzydlił gospodarzy, którzy przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Oba zespoły nie odstawiały nogi, a wynik przez kolejne 10 minut nie uległ zmianie. To był dzień Luki Danylenko, który najpierw skompletował hat-tricka uderzeniem z dystansu, a na minutę przed końcem dołożył drugą asystę przy trafieniu Kyrylo Kuda, który również zapisał na swoim koncie trzecią bramkę. Wspomniany duet był wspierany przez Yevheniia Vasylchenko i w drugiej połowie nie dał szans rywalom. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Torpedo 7:2, o którym bez dwóch zdań zadecydowały minuty po wznowieniu gry tuż po przerwie.

Kontakt z nami
  • +48 661 536 685
  • biznes@superliga6.pl

Sponsorzy

Partnerzy