Rezultat pojedynku pomiędzy El Barrio FC, a Team Ivulin III był trudny do przewidzenia, ponieważ oba zespoły grają na zbliżonym poziomie. Gospodarze nieco chętniej atakują, natomiast goście potrafią uszczelnić defensywę, kiedy jest to potrzebne. Oprócz tego, momentami w ich pojedynkach wdziera się chaos, przez co trudno wytypować przebieg gry. Mecz rozpoczął się dobrze dla gospodarzy, którzy w 4. minucie objęli prowadzenie. Piłkę przechwycił Horacio Flores i posłał futbolówkę do pustej bramki. W kolejnych minutach przewagę wydawało się mieć El Barrio, ale to Team Ivulin III był bliższy trafienia. W 12. minucie nieporozumienie między obrońcą, a bramkarzem mógł wykorzystać Antoś Łahviniec, lecz w ostatniej chwili błąd kolegi naprawił Juan Bravo broniąc uderzenie napastnika. Trzy minuty później po kontrataku bliski gola był ponownie Antoś, lecz jego strzał minął bramkę. Wynik się nie zmienił, a w ostatnich minutach dość wyraźnie przeważał zespół gości. W drugiej części meczu ponownie starał się atakować TI, lecz bramki zdobywało EB. Najpierw, w 27. minucie, z woleja bramkarza pokonał Saul Green, a w 34. minucie szczęście uśmiechnęło się do Aitora Rendaszko, który został trafiony piłką przez interweniującego golkipera. Tym sposobem gospodarze prowadzili 3:0. Wynik nie odzwierciedlał przebiegu spotkania, które było bardzo wyrównane. Ostatecznie EL Barrio FC zwyciężyło 4:1 dzięki skuteczności pod bramką rywali, a także ambitnej grze Aaraba Hamzy, który często napędzał swoją drużynę, a także przerywał ataki przeciwników.