Środowe zawody rozpoczęliśmy od meczu Zofijki FC i KS Na Pełnej. Gospodarze jak dotąd rozegrali tylko jedno spotkanie, które notabene zremisowali. Goście zaś przegrali oba swoje spotkania i są na szarym końcu ligowej tabeli. Pierwsza bramka padła w 7 min, kiedy po dobrze rozegranym rzucie różnym, piłkę do siatki skierował Kacper Krajewski. KS NP popełniali sporo błędów w defensywie, co zemściło się w 13 min. Po zespołowej akcji, Oliwier Pytel wyłożył na pustą Kubie Rypińskiemu, który trafił na 2:0. Trzy minuty później później Pytel wyszedł sam na sam. Uderzył po ziemi, nie dając szans bramkarzowi rywali. Wynik do przerwy brzmiał 3:0. Po zmianie stron KS NP wzięli się za odrabianie strat. W 27 min Marcin Kiryła wyłożył piłkę Patrykowi Skibińskiemu, który trafił na 3:1. Następnie Na Pełnej podkręcili tępo jeszcze bardziej. Między 35 a 37 min, goście zdołali zdobyć trzy bramki i wyjść na prowadzenie. W ostatniej minucie Zofijkom udało się doprowadzić do wyrównania, po bramce Pytla. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:4. Obie drużyny wciąż znajdują się w dolnej części tabeli. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.