Poniedziałkowym wieczorem mieliśmy przyjemność gościć na placu drużyny z 3 ligi biznes, gdzie rywalizację podejmowały zespoły Alea Lecta vs Moonfox. Już od samego początku spotkania wysokie tempo gry towarzyszyło Gospodarzom, którzy już w 6 minucie meczu otworzyli wynik spotkania za sprawą Andrzeja Gorlov i dzięki tym trafieniu na protokole widniał wynik 1:0. Po błyskawicznie zdobytym golu przez zawodników w białych trykotach, Moonfox szybko złapał wiatru w żagle, a dzięki temu naszym oczom zaczęły się ukazywać groźne, składne akcje, które z biegiem czasu zaowocowały golem i mieliśmy remis. Po tym zdarzeniu drużyny długo nie mogły strzelić się w bramkę, choć okazji by to zrobić było naprawdę wiele. Dopiero na minutę przed końcem pierwszej połowy Goście znaleźli sposób na pokonanie bramkarza i dzięki trafieniu Grzegorza zawodnicy opuszczali plac przy stanie 2:1. W drugiej części meczu pewny siebie Moonfox wyszedł na plac i nie zamierzał czekać na ruch rywali tylko sam zaczął błyskawicznie działać. Po dwóch minutach od gwizdka sędziego swój karabin odpalił Łukasz Rysz, który pierw w 26 minucie podwyższył rezultat na  3:1, a następnie dwie minuty później po raz drugi wpisał się na listę strzelców i ,,Lisy” miały trzybramkową przewagę. Gospodarze po tym fakcie próbowali się odrobić od dna, jednak wszelkie próby kończyły się klęską co finalnie zakończyło się pewnym zwycięstwem Gości.