poniedziałkowym wieczorem o godzinie 19:30 rozpoczął się mecz w ramach 1 ligi biznes, gdzie  rywalizację o trzy punkty podejmowały zespoły Team Ivulin vs Gladiatorzy. Spotkanie od pierwszych minut było bardzo zacięte, a obie drużyny już od samego początku chciały narzucić swoje tempo gry, dzięki czemu naszym oczom cały czas ukazywały się ciekawe oraz groźne rozwiązania. Pierwsze trafienie ujrzeliśmy po 9 minutach gry. W tedy to piłkę do nogi otrzymał Pavel Klimiankou, który świetnie wykorzystał dobre zagranie Kosovetes i pewnie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Od tego momentu gra jeszcze mocniej się zaostrzyła, co poskutkowało naprzemienną wymianą cisów. Mimo wielu okazji obu drużyn, zawodnicy mieli spory problem z wykończeniem akcji, bowiem bramki skutecznie strzegli bramkarze, którzy za każdym razem skutecznie wychodzili z opresji. Drużyny rozstrzelały się dopiero po zmianie stron, a w zasadzie to przebudzenie nastąpiło u Gości, którzy już od początkowych minut drugiej części spotkania pewnie zameldowali się na placu. Do remisu udało im się doprowadzić w 27 minucie za sprawą Michała kielaka, który pewnie sfinalizował akcje, a już minutę później Gladiatorzy mogli cieszyć się prowadzeniem po golu Damiana Górki. Od tego momentu zawodnicy w żółtych strojach coraz lepiej operowali futbolówka co świetnie potwierdzały ich kolejne trafienia w dalszym ciągu meczu. W 34 minucie drogę do bramki ponownie otworzył sobie Kielak, tym samym wyprowadzając swoją drużynę na dwubramkową przewagę. W końcówce spotkania Team Ivulin starał się jeszcze wrócić na właściwe tory, jednak ciężko było im wyjść z wysokiego pressingu Gości, którzy na sam koniec meczu dobili rywala ostatnim trafieniem i tym samym pozbawili ich szans na jakikolwiek powrót w tym meczu. Finalnie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:4, a główna postacią tego meczu został Kielak, który skutecznie pracował w linii ofensywnej ale również wspierał kolegów z defensywy.