Kolejka 4 środa, 12 październik 2022 godz. 19:45

Skład


Wydarzenia

Bramki
Asysty
MVP

Podsumowanie

Team Ivulin II teoretycznie nie powinien mieć problemów z pokonaniem Optima Logistics Group, która w bieżącym sezonie była bez zwycięstwa. Początek spotkania zdawał się potwierdzać nasze przedmeczowe przypuszczenia, ponieważ już w jednej z pierwszych akcji meczu gospodarze mogli objąć prowadzenie. W poprzeczkę trafił Mehrojiddin Rahmonov, a w dalszej części akcji kolejne uderzenie odbił bramkarz. Zdecydowanie było to dobre wejście w mecz. Trzeba jednak przyznać, że Optima szybko się przebudziła po ostrzeżeniu ze strony rywali i już w okolicach trzeciej minuty mieli dobrą okazję, lecz pojedynek z Adrianem Buckim wygrał golkiper TI II. W kolejnych minutach Białorusini przejęli inicjatywę i starali się budować akcje od linii obrony. Mogło to się dla nich źle skończyć w 9. minucie, gdy obrońca źle zagrał piłkę. W ostatniej chwili bramkarz naprawił jego błąd. W tej samej akcji gospodarze ruszyli pod pole karne rywali i zmusili golkipera przeciwników do interwencji. W pierwszej części spotkania znacznie częściej przy piłce utrzymywał się Team Ivulin II, a Optima szukała swoich okazji kontrując lub ustawiając piłkę ze stałego fragmentu gry. Właśnie po rzucie wolnym w 14. minucie mogli objąć prowadzenie. Krótkie podanie przed pole karne zakończyło się strzałem, który jednak powędrował w sam środek bramki, z czym bez większych kłopotów poradził sobie Alaksandr Buka. Dwie minuty przed przerwą goście mieli kolejny rzut wolny i tym razem zdecydowali się na bezpośrednie uderzenie. Ponownie górą był bramkarz. Tym samym po dwudziestu minutach był bezbramkowy remis. W drugiej połowie role nieco się zmieniły i to Optima nieśmiało przejęła kontrolę nad grą. Mimo tego jako pierwsi, po kontrataku, bramkę zdobyli Białorusini. Arciom Bastun skorzystał z podania Artem Żuka i otworzył wynik spotkania. Kilkadziesiąt sekund później mieliśmy już remis, a do siatki trafił Artur Zawadzki. Okazało się, że był to pierwszy z dwóch szybkich ciosów wyprowadzonych przez gości. Kilkanaście sekund później było 1:2, a po dobitce gola na swoje konto zapisał aktywny w całym spotkaniu Michał Wewior. Team Ivulin II był bardzo zaskoczony takim obrotem spraw i rozczarowany, ponieważ mocno się natrudził, aby objąć prowadzenie. Długo nie potrafili odpowiedzieć przeciwnikom i z trudem przedostawali się pod ich pole karne. Taka sytuacja trwała aż do 38. minuty, kiedy to Artem Żuk rozpoczął akcję ze swojej połowy i zaliczył drugą asystę dogrywając piłkę do Mehrojiddina Rahmonova. Na więcej bramek zabrakło czasu i obie drużyny mogły odczuwać niedosyt z rezultatu 2:2.

Kontakt z nami
  • +48 661 536 685
  • biznes@superliga6.pl

Sponsorzy

Partnerzy