Wtorkowe zmagania zakończyliśmy meczem Lamico vs Eleganckie Chłopaki. Był to bratobójczy pojedynek, ponieważ z naszych źródeł wiemy, że był plan połączenia się tych dwóch ekip, jednak dla nas, ze względów sportowych lepiej, że zostało tak jak jest. Lamico żeby awansować do grupy mistrzowskiej potrzebowali zwycięstwa, zaś ECh wystarczył remis. Od początku mecz był bardzo zacięty, żadna z ekip nie ustępowała, ale jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze. W 13 min po szybkiej kontrze Mikołaj Wysocki zagrał na wolne pole do Bartka Kubickiego, który nie dał szans bramkarzowi rywali i trafił na 1:0. Cztery minuty później Andrzej Łukomski dograł z rzutu rożnego do Macieja Ziemskiego, który po błędzie bramkarza trafił na pustą bramkę. Wynik 1:1 utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron trudno było stwierdzić która z drużyn ma przewagę. Jednak znów na prowadzenie wyszło Lamico. W 29 min piłkę z autu wznowił Wysocki. Podał on do Maćka Latosiewicza. “Latoś” zdecydował się na strzał z dystansu. Piłka po jego strzale odbiła się od nogi obrońcy, co zmyliło bramkarza i wpadła do bramki. Minute później znów mieliśmy równowagę. Łukomski popisał się pięknym, mocnym strzałem z lewej strony, po którym piłka wpadła pod poprzeczkę. Wynik 2:2 utrzymał się już do końca meczu. Remis ten spowodował, że ECh spadli na 3 miejsce, które daje awans do GM, zaś Lamico spadło na miejsce 5 znajdujące się w grupie spadkowej.