Przed godziną 20 rozpoczęło się stracie w ramach 5 ligi biznes, gdzie w walce o trzy punkty stanęły drużyny Fast Tras vs Zimne Dranie. Już od samego początku spotkania drużyny wykazywały się sporym zaangażowaniem, a walka widoczna była na każdym metrze boiska. Mimo zaciętej rywalizacji drużyny nie mogły przez dłuższy czas wstrzelić się w bramkę i na boisku panowała bezbramkowa cisza. Dopiero po 13 minutowych staraniach drużynę na prowadzenie wysunął Aleksander Przybyłek, który pewnym uderzeniem pokonał bramkarza. Mogło się wydawać, że to trafienie rozwiąże nam worek z bramki, lecz po tym zajściu drużyny znów męczyły się ze zdobyciem następujących trafień i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1. Po zmienię stron mecz nabrał znacznie jasnoszarych barw, a gra zrobiła się niezwykle przyjemna dla oka. Jedną jak i drugą ekipa naprzemiennie wymieniała ciosy, a dzięki temu w przeciwieństwie do pierwszej części naszym oczom ukazał się grad goli. Ekipy naprzemiennie zasypywały się trafieniami i ciężko było stwierdzić, która z nich sięgnie po trzy punkty. Koniec końców to Gospodarzom udało się potwierdzić swoją wyższość i mecz zakończył się wynikiem 4:3.