W jedynym środowym meczu drugiego szczebla SL6 Biznes Natolin stanął w szranki z Catenaccio Varsovie. Gospodarze póki co dostali lanie od lidera, podczas gdy goście tym meczem debiutowali w tych rozgrywkach. To jednak oni lepiej weszli w mecz. Już w 3 minucie Arek Gromada podał do Oskara Chrzanowskiego i goście prowadzili 1:0. Ogólnie mecze był bardzo wyrównany, ale z czasem to Natolin zaczął sprawiać większe zagrożenie pod bramką rywala. W 16 minucie dał temu dowód, gdy Maciej Mazurkiewicz obsłużył podaniem Krystiana Kozioła i mieliśmy remis, który notabene utrzymał się do przerwy. Natolin ewidentnie złapał wiatr w żagle. Cztery minuty po zmianie stron Kozioł zagrał do Patryka Wymiara i to gospodarze prowadzili 2:1. To nie koniec ich passy, bo sto dwadzieścia sekund potem Wymiar zagrał do „Maziego” i gracze z Ursynowa prowadzili już 3:1. Catenaccio grało do końca, ale zdołało odpowiedzieć tylko w 31 minucie golem Łukasza Domańskiego, który przedłużył ich nadzieję. Goście próbowali, ale niestety dla nich na marne. Ostatecznie Natolin dowiózł prowadzenie 3:2 do końca meczu, inkasując pierwszy komplet punktów tej zimy.

NAGRANIE: