Kolejka 9 środa, 31 maj 2023 godz. 19:45

Skład


Wydarzenia

Bramki
Asysty
MVP

Podsumowanie

Spotkanie Torpedo z Team Ivulin IV poprzedziło wspólne zdjęcie obu drużyn, ale byliśmy przekonani, że po pierwszym gwizdku arbitra, przez 40 minut na boisku zapanuje zacięta rywalizacja. Stawką pojedynku dla Torpedo było utrzymanie się w wyścigu o ligowe mistrzostwo, natomiast dla Team Ivulin IV tylko wygrana dawała szanse na walkę o medale. Pierwsze minuty po rozpoczęciu gry to była bardzo słaba gra gospodarzy. Nieco już znając tą drużynę byliśmy wręcz zdziwieni, jak łatwo oddali inicjatywę przeciwnikowi. Goście wysoko naciskali i w początkowym fragmencie spotkania oblegali bramkę strzeżoną przez Andriia Barana. Szybko przyniosło to efekt, ponieważ w 4. minucie golkipera „położył” Aleh Rashchynski i otworzył wynik meczu. Dopiero stracona bramka nieco wstrząsnęła gospodarzami, którzy niemrawo budzili się i zaczęli grać przede wszystkim z większym spokojem. Mimo tego, w kolejnych minutach to goście nadal dyktowali tempo gry, jednak już nie zagrażali tak często rywalowi. Torpedo nieśmiało starało się zawiązywać akcje i podchodzić pod pole karne przeciwnika. Udało się dostać do „szesnastki” w 12. minucie, a tam skutecznie akcję wykończył Maksym Marchenko. Zdobyty gol wyraźnie wlał nieco optymizmu w szeregi gospodarzy, dzięki czemu Torpedo częściej kontrolowało futbolówkę i poszukiwało kolejnego gola. W momencie, gdy wydawało się, że wyczekiwana bramka padnie, Team Ivulin IV ponownie wyszedł na prowadzenie. W 17. minucie przed polem karnym bezpańską piłkę przejął Uladzislau Shyshatski i bez namysłu uderzył z woleja. Piłka po mocnym strzale powędrowała w dłuższy róg bramki i zatrzepotała w siatce. Wydaje nam się, że może być to jedno z ładniejszych trafień w tej kolejce. Wynikiem 1:2 zakończyła się pierwsza połowa meczu gwarantując emocje w kolejnej odsłonie. A w niej Torpedo, które wiedziało, że pojedynek musi wygrać, jeśli chce walczyć o najwyższe cele, ruszyło do ataku. W 22. minucie z dość ostrego kąta uderzał Maksym Marchenko, lecz piłka otarła się o poprzeczkę i wyszła poza pole gry. Niespełna 120 sekund później Maksym miał okazję na doprowadzenie do remisu, ale w tej sytuacji dobrze zachował się golkiper, a dobitkę zablokował obrońca. Ponownie gol dla gospodarzy „wisiał” w powietrzu. Tym razem, przeciwnie do tego, co miało miejsce w pierwszej połowie, Torpedo dopięło swego. W 27. minucie piłkę wzdłuż pola karnego na długi słupek dogrywał Kyrylo Kud, a nieszczęśliwie interweniował Artsem Staravoitau trafiając do własnej bramki. Takim sposobem gospodarze doprowadzili do remisu i nie mieli zamiaru na tym poprzestać. Wraz z upływającymi minutami goście bronili lepiej i nie dopuszczali już tak często przeciwnika pod własną bramkę. Dobrą okazję miał w 34. minucie Kyrylo Kud, lecz w ostatniej chwili jego strzał zablokował obrońca. Tram Ivulin IV tego dnia był skuteczny, co potwierdził w 38. minucie Dzianis Novikau trafiając na 2:3. Czasu do końca spotkania pozostało niewiele i goście zdołali obronić przewagę jednej bramki. Torpedo kapitulując straciło szanse na mistrzostwo, natomiast Team Ivulin IV pozostawił sobie cień nadziei na medale brązowe.

Kontakt z nami
  • +48 661 536 685
  • biznes@superliga6.pl

Sponsorzy

Partnerzy