O 21:15 na boisku „B” wystartowaliśmy z kolejnymi spotkaniami w ramach ligi Biznesu. Na początku w szranki ze skbą stanęły ekipy Reytana i Neostands. Już w 2 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla gospodarzy. Do piłki podszedł Patryk Szczygieł i mocnym strzałem wyprowadził Reytan na prowadzenie. Później gra się uspokoiła. Nawet to goście przejeli kontrolę. Udowodnili to w 10 minucie, gdy Cezary Koper zagrał do Roberta Jarosza, który pewnie wykończył sytuacje. Gospodarze nie byli jednak dłużni, bo już trzy minuty po bramce odpowiedzieli szybką kontrą i ponownie objęli prowadzenie po strzale Szczygieła. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Po zmianie stron do ataku ruszył Reytan najpierw z bliskiej odległości strzał dobił Loseb Otskheli, a chwile później podanie od Pawła Bigdonia wykorzystał i mieliśmy 4:1. Kolejne minuty należały do graczy w czerwonych trykotach. W 32 minucie Alvaro Barber zagrał do Pawła Bigdonia ustawionego na długim słupku. Ten wykończył sytuacje i mieliśmy 5:1. Minutę później indywidualnym rajdem popisał się Patryk Sczygieł. Na samym końcu płaskim strzałem wykończył sytuacje. W 35 minucie sędzia dopatrzył się przewinienia w poli karnym gosci i podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Tomasz Cieślak. Gospodarze do końca spotkania utrzymali ten wynik i tym samym spotkanie zakończyło się 7:1.