Późnym czwartkowym wieczorem mieliśmy przejmować gościć na placu drużyny rywalizujące w 4 lidze biznes, a dokładniej to Dental Doctor podejmowało RSolution. Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane, drużyny cały czas szukały sposobu by otworzyć wynik spotkania, lecz jedna jak i druga ekipa nie mogła wstrzelić się w bramkę. Pierwszego gola ujrzeliśmy dopiero po 11 minutach gry, w tedy to piłkę do nogi otrzymał Michał Rybiński i pewnym strzałem pokonał bramkarza dając swojej drużynie prowadzenie. W dalszej części meczu Gospodarze coraz pewniej czuli się na placu, a dzięki temu stopniowo dochodzili do nowych sytuacji. W 18 minucie meczu sędzia zmuszony został odgwizdać przewinie, a do wykonania powinności podszedł Marek Sanecki, który nie wahając się oddał bezpośredni strzał z rzutu wolnego umieszczając futbolówkę w siatce na 2:0. Po tym zdarzeniu ekipy jeszcze kilkukrotnie doprowadzały do ciekawych rozwiązań, lecz do końca pierwszych 25 minut nie oglądamy więcej trafień i zawodnicy opuszczali plac przy niezmiennym wyniku 2:0. W drugiej części meczu rozwiązał się worek z bramkami. Minutę przed rozpoczęciem drugiej połowy, swojego pierwszego gola udało się zdobyć Gościom, a dokładniej na listę strzelców wpisał się Wiktor Kowalczyk. Od tego momentu mieliśmy nadzieje, że RSololution w końcu się przełamie, a my będziemy świadkami wyrównanego pojedynku i taka sytuacja miała miejsce, aczkolwiek tylko do 33 minuty. Na siedem minut przed końcem, gdy na protokole meczowym widniał wynik 4:3 coraz częściej mogliśmy oglądać ataki Gospodarzy, którzy w samej końcówce meczu nie mieli żadnych litości dla rywala i pewnie podwyższali rezultat spotkania. Warto wyróżnić w tym spotkaniu dwójkę głównych zawodników Michała Rybińskiego oraz Marka Saneckiego, ponieważ to właśnie dzięki ich determinacji oraz skuteczności doprowadzili swoją drużynę do zwycięstwa i finalnie mecz zakończył się wynikiem 8:3.