Konfrontacja Fast Trans z niepokonanym dotąd Alea Iasta Est był niewątpliwym hitem piątej kolejki Czwartej Ligi Biznes SuperLiga6. Lepiej w to spotkanie weszli nominalni goście, którzy już w 6 minucie objęli prowadzenie po dwójkowej po tym, jak Kamil Łukasik zagrał do Karola Mroczkowskiego, a ten trafił na 1:0. Chwilę później FT mieli okazję na 2:0, ale dobrze między słupkami poradził sobie Paweł Szymański. Z czasem jednak jednak zaczęli się przebudzać nominalni goście i po nieco ponad kwadransie mieliśmy wyrównanie po pięknej, koronkowej akcji, którą pewnie wykończył Jakub Udziela. Jak się okazało, rezultat 1:1 utrzymał się do przerwy. Tuż po zmianie stron Mroczkowski po raz drugi wpisał się na listę strzelców (przy tym uderzeniu golkiper mógł lepiej się zachować), a w 25 minucie Mroczkowski miał już na koncie hat-tricka, po tym, jak zachował zimną krew, mijając bramkarza i z ostrego kąta umieszczając futbolówkę w siebie. Po niecałej pół godzinie gry Jacek Strus poprawił na 4:1 i AIE była już w bardzo trudnej sytuacji. Lecz ta ekipa nie poddawała się i w 32 minucie odrobiła część strat, po tym jak dublet skompletował Udziela. Goście mieli swoją okazję na 4:3, ale ostatnie słowo należało do gości. Na 120 sekund przed końcem Łukasik ustalił stan rywalizacji na 5:2 i trzy punkty powędrowały do Fast Transu. Takie rozstrzygnięcie sprawiło, że FT zostali nowym liderem (chociaż może się to zmienić po środowych i czwartkowych spotkaniach).